Gazeta Polska: Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy Czytaj więcej!

Szczytno modli się za księdza Lecha Lachowicza. Zawsze był po stronie wiary, rodziny i patriotyzmu

Mieszkańcy Szczytna modlą się o powrót do zdrowia księdza Lecha Lachowicza, który padł ofiarą brutalnego napadu. 72-letni kapłan walczy o życie po brutalnym napadzie na plebanię. To ksiądz, który jest budowniczym kościoła św. Brata Alberta. Znany jest z bezkompromisowego stawania po stronie wiary w Boga, katolickich wartości, patriotyzmu i rodziny. Na najbliższą niedzielę zaplanowano uroczystą mszę św. w intencji proboszcza.

Ks. Lech Lachowicz
Ks. Lech Lachowicz
fot. FB/Civitas Christiana Olsztyn oraz - Archidiecezja Warmińska

Ksiądz ze Szczytna walczy o życie po brutalnym pobiciu

W niedzielę w Szczytnie po wieczornej mszy świętej doszło do brutalnego napadu na księdza Lecha Lachowicza, proboszcza parafii św. Brata Alberta. Sprawca włamał się na plebanię z toporkiem i pojemnikiem z benzyną i skatował księdza, który teraz walczy o życie na OIOM w szpitalu w Olsztynie.

Zarzut usiłowania zabójstwa przedstawiła prokuratura w Szczytnie zatrzymanemu w tej sprawie 27-letniemu Szymonowi K.  W zarzucie napisano, że zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę, czym spowodował m.in. złamanie kości czaszki i obrzęk tkanki mózgowej. Duchowny ma też rozległą, ok. 20 cm ranę na twarzy. "Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - napisano w zarzucie ogłoszonym 27-latkowi. Napastnika spłoszyła i pomoc wezwała gospodyni z plebanii. Jak podaje "Tygodnik Szczytno", motyw napadu miał być rabunkowy, a sprawca musiał zakładać, że będzie musiał zamordować księdza. Niewykluczone, że ten kościół wybrał celowo - 72-letni ksiądz, w podeszłym już wieku, na parafii jest sam.

Zanim prokuratura rozpoczęła czynności z zatrzymanym 27-latkiem otrzymała dwie opinie biegłych: pierwsza dotyczy stanu zdrowia napadniętego księdza, druga śladów biologicznych, które śledczy zabezpieczyli na miejscu zbrodni. Od czasu napaści, tj. od niedzielnego wieczora, stan księdza jest krytyczny. 

Ksiądz Lech Lachowicz - kapłan bezkompromisowy, zawsze po stronie wiary

Mieszkańcy Szczytna są w szoku po tym, jak Szymon K. miał skatować proboszcza parafii św. Brata Alberta. Ksiądz Lech Lachowicz to pierwszy i dotychczas jedyny proboszcz parafii z ulicy Wileńskiej. Ksiądz Lachowicz to nie tylko budowniczy kościoła, ale i duszpasterz, który twardo stoi po stronie prawdy, wiary w Boga i patriotyzmu

Dlatego też w początkowych doniesieniach o pobiciu księdza pojawił się wątek możliwego narażenia się komuś przez kapłana. Ksiądz Lech Lachowicz to bowiem kapłan bezkompromisowy, stawiający na pierwszym miejscu wartości, jakimi bezwzględnie powinien kierować się każdy katolik. I głośno mówi o tych wartościach.

W swoich homiliach ks. Lachowicz wielokrotnie podkreślał o zagrożeniach dla rodziny. Już kilkanaście lat temu ostrzegał przed liberalnym traktowaniem zbyt wielu spraw związanych z rodziną. Otwarcie sprzeciwiał się też coraz szerszemu społecznemu przyzwoleniu dla lobbowaniu za "małżeństwami" par jednopłciowych.

"Nasza polska rodzina jest jeszcze Bogiem silna" - mówił szczycieński duchowny, cytowany przez Kurek Mazurski.

Wytykał hipokryzję nawet prezydentowi: - Nie możemy być narodem kłamców

Ale to nie wszystko. Ksiądz Lachowicz zabierał też głos w sprawach handlu w niedzielę, oczywiście sprzeciwiając się temu rozwiązaniu: - Praca w dni świąteczne niszczy życie wspólnot rodzinnych - argumentował. Kapłan apelował też do władz miasta, by zwróciły uwagę na puby w mieście i fakt, że służby często interweniują tam do pijanej młodzieży.

Ksiądz Lech, jako patriota i zagorzały antykomunista (w czasach PRL odprawiał msze św. za Ojczyznę, znał się z ks. Jerzym Popiełuszko, a "Rzeczpospolita" pisała nawet o ich przyjaźni), wielokrotnie poruszał też tematy związane z patriotyzmem.

- Polska, w odróżnieniu od innych, w przełomowych momentach zawsze kierowała się hasłem "za wolność waszą i naszą". Najlepiej świadczą o tym polskie groby i cmentarze rozsiane po całym świecie - mówił w kazaniu. Z ubolewaniem zwracał uwagę, że coraz częściej patriotyzm jest lekceważony i wyśmiewany.

W 2010 roku, gdy doszło do tragedii smoleńskiej, pojechał do Warszawy, by pożegnać Parę Prezydencką, gdy trumny śp. Lecha i Marii Kaczyńskich wystawiono w pałacu. Dwa lata później krytykował z ambony prezydenta Bronisława Komorowskiego. Lokalna prasa pisała: - Wytykał mu, że choć deklaruje się jako katolik, to oficjalnie popiera in vitro.

- Wszystkim chcą się przypodobać – i Putinowi, i Merkel, zapominając, że my powinniśmy być sobą – mówił ksiądz Lech, gdy u władzy była koalicja PO-PSL. Wiernych ze swojej parafii pouczał: - Nie możemy być narodem kłamców.

10 listopada, godz. 10:30 - msza św. w Szczytnie w intencji ks. Lachowicza

Dziś wierni ze Szczytna modlą się o to, by ich kapłan wrócił do zdrowia. W niedzielę 10 listopada o godz. 10:30 w kościele św. Brata Alberta odbędzie się msza święta w intencji księdza Lecha Lachowicza. Eucharystii przewodniczyć będzie ksiądz dziekan Andrzej Wysocki.

 



Źródło: niezalezna.pl, Kurek Mazurski, Tygodnik Szczytno, PAP

 

#ks. Lech Lachowicz #Szczytno

mk