53-latek został aresztowany na trzy miesiące. Za co? Otóż, podczas libacji alkoholowej w Tuszynie (woj. łódzkie) ugodził śmiertelnie nożem swojego 32-letniego kompana. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Do zabójstwa miało dość w ubiegłym tygodniu. W miniony czwartek. po godz. 7 oficer dyżurny koluszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w Tuszynie przy drodze leży zakrwawiony mężczyzna.
Wezwany na miejsce lekarz z zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon 32-latka.
"Na miejscu przez kilka godzin pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci z Tuszyna, Koluszek i Łodzi. Przesłuchiwali świadków, zabezpieczali miejsce zdarzenia, wykonywali oględziny i zabezpieczali ślady kryminalistyczne"
– przekazała w poniedziałek rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego mł. asp. Aneta Kotynia.
Dodała, że zebrane w sprawie dowody pozwoliły im na zatrzymanie 53-letniego mieszkańca Tuszyna. Jak się okazało podczas libacji alkoholowej doszło do kłótni między mężczyznami i 53-latek ugodził nożem 32-latka co doprowadziło do jego śmierci.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa, co zagrożone jest karą nawet dożywotniego więzienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące.