Prokuratura Okręgowa w Warszawie zasłania się milczeniem w sprawie czynności prowadzonych w związku z makabrycznym odkryciem w kamienicy przy ul. Grzybowskiej w Warszawie. Rzecznik organu unika odpowiedzi na nasze pytania.
W niedzielę w kamienicy przy ul. Grzybowskiej w Warszawie odnalezione zostały dwa ciała. Kolejne dwa ujawniono dzień później. Na miejscu pracuje policja, prokuratura i żandarmeria wojskowa. W związku z makabrycznym odkryciem zatrzymanych zostało 7 osób.
Portal radia RMF FM nieoficjalnie informuje, że jedna z nich usłyszała już zarzut poczwórnego zabójstwa. Miał być to obywatel Ukrainy a w sprawie może chodzić o porachunki między ukraińskimi a polskimi bezdomnymi.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymonem Banna. Portal Niezalezna.pl próbował potwierdzić te informacje, jak zapytać o dalsze czynności w związku ze sprawą.
Prokuratura zasłania się jednak milczeniem. - Czynności trwają. Do chwili ich zakończenia nie udzielam komentarza - odpowiedział nam rzecznik organu. Prok. Banna odmówił również odpowiedzi na pytanie, jak długo śledczy mogą na miejscu pracować.
Na nasze pytanie dotyczące bezprawnych działań wobec dziennikarza TV Republika i zarekwirowania sprzętu stacji też nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Przypomnijmy, że już wcześniej pracujące nad sprawą organy dały wyraz niechęci do informowania o niej opinii publicznej przez media Strefy Wolnego Słowa. Niedaleko miejsca zbrodni doszło do bezprawnego zatrzymania dziennikarza TV Republika i skonfiskowania jego sprzętu. Mimo że stacja posiadała wszystkie niezbędne zgody, służbom nie spodobało się użycie przez telewizję drona. Dron filmował opuszczoną kamienicę przy ulicy Grzybowskiej na Woli, w której znaleziono ciała czterech mężczyzn.