Około północy pędzący kierowca BMW potrącił 10-latka, który szykował się do wyjazdu szkolnego do Zakopanego. Chłopiec zmarł w szpitalu, o czym poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Do tragedii doszło w podgorzowskim Wawrowie. Podejrzewany o śmiertelne potrącenie 26-latek został zatrzymany.
"Dzieci szykowały się właśnie do wyjazdu w góry, na upragnione wakacje, do Zakopanego. W autokarze były pootwieranie luki bagażowe, wszyscy pakowali swoje rzeczy. W pewnym momencie od strony ronda w kierunku Czechowa, z dużą prędkością przejechał kierujący – prawdopodobnie – ciemnym BMW i potrącił dziesięcioletniego chłopca, jednego z uczestników wycieczki"
I dodał: "policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia podjęli próbę reanimacji. Później chłopiec był jeszcze reanimowany przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Został przetransportowany do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie niestety, zmarł".
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady.
"Mogą się one okazać w późniejszym czasie kluczowe. Staramy się je analizować i przesłuchiwać świadków, co nie jest to łatwe, bo z oczywistych względów towarzyszy im ogromna trauma. Widzieli tą tragedię na własne oczy"
Jak podkreślił: "robimy wszystko, by jak najszybciej zatrzymać osobę odpowiedzialna za tę tragedię. Ona nie zrobiła sobie z tego absolutnie nic. Już nie tylko nie udzielając pomocy, ale przyśpieszając i oddalając się z miejsca tragedii".
Przekazał też, że powołana zostanie specjalna grupa poszukiwawcza, w skład której wejdą policjanci wielu policyjnych pionów m.in. kryminalni, śledczy, ruchu drogowego, prewencji. Przeglądany jest też monitoring.
Policja prosi o kontakt osoby, które mogą mieć informacje na temat tego zdarzenia.
"Każda może być przełomowa, każda może być cenna. To jest dla nas punkt honorowy, aby jak najszybciej dotrzeć do osoby, która siedziała za kierownicą tego samochodu"
Do zdarzenia doszło w Wawrowie (woj. lubuskie) na wysokości kościoła, ok. stu metrów od ronda.
AKTUALIZACJA [16:50]
- Policjanci z Gorzowa ustalili i zatrzymali 26-latka. Zatrzymany przyznał się do prowadzenia BMW. Trwają czynności procesowe. Miał przy sobie narkotyki. Pobierana jest krew do badań - poinformowała w mediach społecznościowych lubuska policja.
26-LETNI GORZOWIANIN PODEJRZANY O ŚMIERTELNE POTRĄCENIE 10-LATKA ZATRZYMANY PRZEZ POLICJANTÓW
— Lubuska Policja (@Lubuska_Policja) February 10, 2024
Policjanci z Gorzowa ustalili i zatrzymali 26-latka. Zatrzymany o 15 przyznał się do prowadzenia BMW. Trwają czynności procesowe. Miał przy sobie narkotyki. Pobierana jest krew do badań pic.twitter.com/g9Ym8fQplJ