Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak poinformował w czwartek, że przedawnienie sprawy śmierci Jolanty Brzeskiej nastąpi 1 marca 2051 r. Do tego czasu prokuratura może wrócić do tej sprawy.
"Dalsze prowadzenie śledztwa w tej sprawie nie jest możliwe z uwagi na to, że wszystkie zaplanowane czynności procesowe zostały wykonane. Ale pamiętajmy, że przedawnienie tej sprawy nastąpi po upływie 40 lat od śmierci Jolanty Brzeskiej, czyli do 1 marca 2051 roku" - powiedział Marciniak.
Przypomniał, że prokuratura już raz wróciła do tej sprawy, gdy została umorzona przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, po niemalże dwuletniej przerwie.
"Nie odkładamy tej sprawy na półkę. Wrócimy do niej, jak pojawią się nowe dowody" - podkreślił.
To nie jest koniec postępowania, to jest zamknięcie pewnego etapu. Jeżeli pojawi się jakakolwiek okoliczność, która będzie wskazywała na okoliczności dalszego pogłębienia materiału w sprawie, to postępowanie z całą pewnością zostanie podjęte
- powiedział prokurator Paweł Pik z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku .
Poinformował, że prokuratura w toku postępowania będzie korzystać z pomocy np. funkcjonariuszy z Archiwum X. "Te czynności będą nadal kontynuowane" - dodał.
W październiku Prokuratura Regionalna w Gdańsku umorzyła śledztwo w sprawie śmierci działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów Jolanty Brzeskiej, której płonące zwłoki znaleziono w marcu 2011 r. w Parku Kultury Powsin w Warszawie. Podstawą umorzenia jest brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.
Postępowanie w sprawie śmierci Brzeskiej Prokuratura Rejonowa Warszawa–Mokotów wszczęła 3 marca 2011 r. Później prowadziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W 2016 r. umorzone wcześniej śledztwo przeniesiono do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.