Od rana trwa pod Szczecinem desperacki protest kierowców, którzy zablokowali jeden z pasów autostrady. Kierowcy na ciężarówkach mają banery z hasłami „Rząd debatuje, przewoźnik bankrutuje”. Mówią wprost, że nie mają innego wyjścia, bo ekipa Donalda Tuska tylko gada i składa obietnice, ale w niczym im nie pomogła. A oni są już bliscy plajty. Protestujących wsparł doradca Prezydenta RP, były Główny Inspektor Transportu Drogowego.
"Przewoźnicy drogowi rozpoczęli dziś protest. Są w tragicznej sytuacji, nie mają wsparcia ze strony rządu Premiera RP Donalda Tuska. A co leży w sferze szczególnego zainteresowania Szefa Inspektoratu Transportu Drogowego? Projekty twinningowe, służbowe wyjazdy zagraniczne i przyjmowanie gości z zagranicy…"
Przewoźnicy drogowi rozpoczęli dziś protest. Są w tragicznej sytuacji, nie mają wsparcia ze strony rządu @PremierRP @donaldtusk. A co leży w sferze szczególnego zainteresowania Szefa @ITD_gov? Projekty twinningowe, służbowe wyjazdy zagraniczne i przyjmowanie gości z zagranicy… pic.twitter.com/oaa9AP6URg
— Alvin Gajadhur (@AlvinGajadhur) June 22, 2024
Zdesperowani przewoźnicy zapowiadają, że jeśli rząd nie spełni ich postulatów, będą protestować w każdą sobotę wakacji. Na ciężarówkach mają banery z hasłami „Rząd debatuje, przewoźnik bankrutuje”, „Obietnice już były, gdzie efekty?”. Domagają się rządowego wsparcia dla transportowców, m.in. obniżenia składek ZUS na 24 miesiące, wprowadzenia minimalnych stawek za usługi transportowe, wprowadzenia i egzekwowania zakazu rejestracji i działalności firm z kapitałem rosyjskim i białoruskim.
„Współpracujemy z rządem, ale efektów nie ma. Chcemy rozmawiać, podpisać porozumienie”
Ciężarówki oznaczone banerami z napisem „Protest” wjechały na A6/S3 przez węzeł Szczecin–Dąbie o godz. 7.30. Kolumna pojazdów, zabezpieczana przez policję, przejechała na znajdujący się kawałek dalej węzeł Rzęśnica, gdzie protestujący zgłosili zgromadzenie. Ciągniki ustawione są na prawym pasie jezdni. Na trasie prowadzącej w kierunku Goleniowa i Świnoujścia utworzył się zator.
Organizatorem protestu jest Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych (ZSPD). „Zajmujemy tylko prawy pas, tylko oznakowane pojazdy. Stosujemy się do poleceń policji. Dziś ciężarówki nie mogą poruszać się po drogach, więc zjedziemy wtedy, gdy otrzymamy zgodę służb. Zgromadzenie jest zgłoszone do godziny 15, chcemy opuścić autostradę około 14” – wyjaśnił Dariusz Matulewicz, szef ZSPD.