Czarnek: „Za zapewnieniem bezkarności zdrajców narodu polskiego stoi również Adam Michnik”

W programie Anity Gargas zostały pokazane nieznane dotąd fragmenty nagrania z rozmów Teresy Torańskiej z Wojciechem Jaruzelskim. Adam Michnik, naczelny "Gazety Wyborczej", odwiedził gen. Wojciecha Jaruzelskiego w nocy 13 grudnia 2000 roku, czyli w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Opublikowane nagrania są dowodem na to, że łączyły ich bardzo przyjazne relacje.

Przed domem Jaruzelskiego trwa demonstracja, a w środku pojawia się naczelny ‘Gazety Wyborczej”, który mówi, że kocha generała Jaruzelskiego. Zwraca się do niego po imieniu, określił go prawdziwym polskim patriotą. „Gdyby nie ty Wojtku, nie byłoby nic” – mówi do Jaruzelskiego Michnik.

O ocenę tych materiałów proszony był dziś w „Sygnałach Dnia” prof. Przemysław Czarnek.

My to wiemy od początku XXI wieku, od pierwszej słynnej komisji śledczej dotyczącej komisji Rywina. Tam się dopiero okazało na oczach milionów widzów, że redaktor Urban, który był rzecznikiem prasowym komunistycznego rządu przyznał, że bardzo często spotyka się z Adamem Michnikiem, a po raz ostatni spotyka się dzień przed tą komisją. Spotykają się również towarzysko. Później były inne wydarzenia, które o tym świadczyły. Ja nie jestem zaskoczony, bo mówiąc wprost i bez ogródek, ta zdrada ideałów Solidarności, bratanie się z komunistami było widoczne już przy okrągłym stole

– powiedział  Czarnek.

Pamiętajmy, że to Adam Michnik również doprowadził do tego – będąc wówczas w Sejmie okrągłostołowym, doprowadził właśnie do tego, że to Jaruzelski został wybrany na prezydenta PRL-u w lipcu 1989 na rok czasu, by gwarantować jednak spokojne przejście komunistów do nowego ustroju i uwłaszczenie się komunistów. To nie kto inny, tylko Adam Michnik montował taką koalicję, która spowodowała, że choć matematycznie nie było szans na zwycięstwo Wojciecha Jaruzelskiego, to jednak wygrał zdaje się jednym, czy dwoma głosami

– dodał minister edukacji i nauki.

Redaktor zwróciła uwagę, że polityk mówi o politycznym wpływie. „Jest też ogromny wpływ „Gazety Wyborczej” przez całe lata na debatę publiczną i chociażby na aspekt nierozliczania zbrodni komunistycznych – tych zbrodni od czasów stalinowskich po zbrodnie z czasów Jaruzelskiego. Jak w tym kontekście patrzeć na tę rozmowę” – pytała Katarzyna Gójska.

Właśnie o to chodziło przy okrągłym stole, przy demontowaniu koalicji na rzecz Wojciecha Jaruzelskiego, o to chodziło również przy przepisach, które akurat prezydentowi PRL-u powierzały tak naprawdę troskę o to, aby nic się nie zmieniło, poza delikatnymi zmianami ustrojowymi, bo pamiętajmy, że okrągły stół nie spowodował przejścia do wolności. To dopiero następne wydarzenia końca '89 i '90 roku zmusiły również Jaruzelskiego do dymisji z funkcji prezydenta. Przecież o to chodziło, by zapewnić bezkarność komunistów, ubeków, esbeków, funkcjonariuszy PRL-u, funkcjonariuszy PZPR-u, najwyższych czynników władzy, które przecież dokonywały zbrodni na narodzie polskim, zbrodni na kapłanach niezłomnych, którzy zamordowali księdza Popiełuszkę, księdza Niedzielaka, którzy zamordowali górników w kopalni Wujek i szereg innych ofiar PRL-u. Wszystko do tego zmierzało, by zapewnić bezkarność i ją udało się zapewnić. Dziś wiemy, że za zapewnieniem bezkarności morderców, zdrajców narodu polskiego stoi również Adam Michnik, który nazywa Wojciecha Jaruzelskiego przyjacielem, bez którego nic by nie było. Nic, to znaczy nie byłoby tej bezkarności – tu się mogę zgodzić

– dodał minister.

♦️#SygnałyDnia: gościem audycji jest @CzarnekP szef @MEIN_GOV_PL. https://t.co/pzZuz6Z3J8

— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) December 10, 2021

 

Źródło: niezalezna.pl

#Polska