Stanisław Karczewski nie ma wątpliwości, że obecna opozycja ma problem z konstruktywnością. "Totalna opozycja neguje wszystko" - przyznaje marszałek Senatu, pytany w RMF FM o możliwość wprowadzenia pakietu demokratycznego.
Marszałek Senatu wyjaśnił, jakie reformy mogłyby zostać wprowadzone w dalszej kolejności.
- Rozmawiamy o pakiecie demokratycznym. To nie jest tak, że mamy już przygotowany projekt. Rozmawiałem z bliskimi swoimi współpracownikami. Nie będę wymieniał w tej chwili nazwisk - mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z RMF FM. Pakiet demokratyczny to szereg reform, mających na celu zwiększenie aktywności opozycji, nawet mimo braku większości w Sejmie i Senacie. Problem jest jednak w opozycji, którą nie bez przyczyny nazywa się "totalną".
O pakiecie demokratycznym mówiono już kilka lat temu, lecz wtedy nie chciała się zgodzić na niego ówczesna władza. Pakiet spotkał się z nieskrywaną wrogością Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: PO utajnia pakiet demokratyczny
Marszałek Karczewski również uważa, że problematyczna jest opozycja, która neguje wszystkie pomysły, jakie przedstawiane są przez stronę rządową. Dlatego projekt pakietu demokratycznego jest na etapie konsultacji wewnętrznych.
Nie możemy tego pakietu wprowadzić, bo totalna opozycja neguje wszystko. Nie ma warunków w tej chwili do wprowadzenia. Prowadzimy konsultacje wewnętrzne. Jestem przekonany, że będzie, że dorośniemy do tego.
- zakończył Karczewski.