Opozycja zaprasza świat do ingerencji w nasze sprawy. Sakiewicz: „To jest walka z polskim narodem"

"Jeżeli chodzi o polską opozycję, to bardzo niebezpieczne jest to, że oni zapraszają pół świata do ingerencji w nasze sprawy. Nie tylko w sprawy działania polskiego rządu." - twierdzi Tomasz Sakiewicz redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", odnosząc się do głośnej ostatnio sprawy Pegasusa.

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Gośćmi Michała Rachonia podczas wczorajszej emisji programu "Minęła 20" na antenie TVP Info byli Cezary Gmyz korespondent TVP w Niemczech oraz Tomasz Sakiewicz redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".

Polska opozycja działa w sposób... niebezpieczny? 

Głównym tematem dyskusji była niekończącą się, a trwająca już od 2016 roku, sprawa Pegasusa. Jak zaznaczył prowadzący program Michał Rachoń, mimo, że od 2016 roku temat ten jest wałkowany nieustannie, to Polska "dołączyła" do tej gry politycznej w konkretnym momencie - chwilę po tym, gdy Polska przyjęła nowelizację Kpa. Przypominamy, iż chodziło o to, że Izrael i 2 członków zajmujących się ograniczaniem strat Izraela w tej sprawie, oskarżało Polskę o sprzyjanie czy nawet współpracę ze sprawcami holokaustu.

Tomasz Sakiewicz - redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" skomentował to w następujący sposób:

"Przede wszystkim Izrael zrobił sobie ogromną krzywdę, bo wysyłał do wszystkich potencjalnych nabywców ich sprzętu szpiegowskiego czy wojskowego, że trzeba uważać, bo nabywca może mieć poważne kłopoty, jeżeli skorzysta z ich sprzętu. Jest to zupełnie krótkoterminowa i niezrozumiała gra - jak na tak racjonalny naród"

Ponadto, jego zdaniem, działania polskiej opozycji w tej sprawie można określić jako "niebezpieczne".

"Jeżeli chodzi o polską opozycję, to bardzo niebezpieczne jest to, że oni zapraszają pół świata do ingerencji w nasze sprawy. Nie tylko w sprawy działania polskiego rządu"

- kontynuował Sakiewicz.

Jak zaznaczył, te działania to nie tylko walka z polskim rządem - z czego słynie opozycja, lecz można mówić tu wprost o walce z całym polskim narodem.

"To jest kwestia walki z narodem polskim, a nie tylko z polskim rządem. Czyli zaprasza się świat do tego, aby osądzić polski naród"

Michał Rachoń zapytał również Tomasza Sakiewicza, dlaczego państwo Izrael uważa, że Polska zrobiła mu w pewnym sensie krzywdę. 

"Rzeczywiście, chyba w tej chwili nikt nie ma wątpliwości, że kupowanie oprogramowania od Izraela jest bardzo niebezpieczne. Wiele lat zajmie Izraelowi naprawienie tego, co się stało. Można było przed tą historią zakładać, że istnieje coś takiego jak szeroko pojęty interes jakiegoś etosu, że oni nie odstraszą swoimi działaniami od swoich produktów, które okazują się niebezpieczne dla tych, którzy ich używają. A dziś to zostało odwrócone w sposób nieuczciwy. Nabywca tego produktu nie może się nawet bronić. Pojawia się tylko słowo Pegasus, jakby przestępstwem było posiadanie tego oprogramowania. Nie padł ani jeden konkretny argument."

- ocenił redaktor.

 



Źródło: niezalezna.pl, vod.tvp.pl

 

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Moduł komentarzy jest w trakcie przebudowy.
Anna Zyzek
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo