"15 sierpnia - 102. rocznica wiktorii warszawskiej, wielkiej bitwy, która zdecydowała o losach świata"
Reklama
- rozpoczął wicepremier.
"Dziękujemy żołnierzom wojska polskiego za ich służbę. W tym roku święto obchodzimy również z żołnierzami wojsk sojuszniczych, szczególnie z USA, którzy na co dzień stacjonują w naszym kraju"
- mówił dalej.
Jak wspomniał minister - od decyzji, która zapadła podczas tegorocznego szczytu NATO, amerykańskie dowództwo V korpusu stacjonuje w Polsce na stałe.
"To jest taka symboliczna zmiana, jeśli chodzi o wojska sojusznicze"
- ocenił Błaszczak.
Szef resortu obrony wspomniał również o przykrych wydarzeniach, które rozgrywają się tuż za naszą wschodnią granicą od 24 lutego tego roku.
"W tym roku, święto obchodzimy w nieco innej atmosferze niż do tej pory. Za naszą wschodnią granicą toczy się wolna. Lata lecą, ale jedno jest stałe. Kiedy Rosja chce odbudować swoje imperium, zawsze jest to imperium zła. Tak jest nawet teraz, kiedy Rosja jest putinowska"
- oznajmił.
Jak zapewnił - mimo oporu opozycji, rząd polski nadal będzie robić wszystko, by modernizować potencjał militarny naszego kraju.
"Wzmacniamy wojsko polskie, powołujemy do życia nowe jednostki wojska polskiego. Unowocześniamy armię w nowy sprzęt tak, aby Polska była bezpieczna. Opozycja mnie za to krytykuje, to zachowanie dziwne. Chce zapewnić państwa, ze rząd nadal będzie uzbrajał wojsko"
- podsumował.
