Bezpieczeństwo energetyczne równie ważne jak żywnościowe

ORLEN inwestuje w bezpieczeństwo energetyczne

O znaczeniu bezpieczeństwa energetycznego kraju mogliśmy się przekonać w dość szczególnych okolicznościach, po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na skutek spekulacyjnych działań Gazpromu na rynku europejskim ceny gazu poszybowały do nigdy wcześniej nienotowanych poziomów. Rzecz jasna wzrosły dramatycznie także ceny ropy naftowej i węgla, jednak dzięki podjętym wcześniej i konsekwentnie realizowanym działaniom dywersyfikacyjnym, a także potężnym inwestycjom infrastrukturalnym, Polska bez większych problemów przebrnęła przez szczyt energetycznego kryzysu.

Grupa ORLEN kontynuuje realizację strategicznych dla polskiej gospodarki inwestycji, a o ich skali świadczą liczby. Tylko w tym roku narodowy czempion przeznaczy rekordowe 36 mld zł na realizacje projektów trwale zwiększających bezpieczeństwo energetyczne i niezależność surowcową Polski, a to, jak deklarują władze spółki, nie koniec. Strategia Grupy ORLEN do 2030 r. zakłada inwestycje o łącznej wartości 320 mld zł, a tegoroczne nakłady inwestycyjne nie mają precedensu w historii spółki, przewyższając o 12 mld zł łączne wydatki na ten cel w latach 2008–2015. Znacząca część tych środków zostanie przeznaczona na realizację inwestycji związanych z budową bezemisyjnych i ekologicznych źródeł energii, jak bezpieczna mała energetyka jądrowa oraz energetyka odnawialna.

– Stworzyliśmy silną Grupę ORLEN, która jest już w gronie 150 największych firm na świecie pod względem przychodów. To dało nam jeszcze większe możliwości rozwoju i pozwoliło szybciej dokonywać zmian, na których już teraz korzystają wszyscy Polacy. Nie zwalniamy tempa. Wzmocnieni dzięki fuzjom chcemy w pełni wykorzystać nasz potencjał. Dlatego konsekwentnie inwestujemy wypracowane zyski

– deklaruje prezes Daniel Obajtek.

Pieniądze zainwestowane we wspomniane projekty pozwolą nie tylko na dalsze wzmacnianie suwerenności energetycznej kraju, ale także na rozwój firmy w związku z możliwością dystrybucji nadwyżek energii i surowców do państw Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie zapotrzebowanie na wspomniane dobra stale rośnie. Kolejne inwestycje generują też tworzenie nowych miejsc pracy, a ze względu na ich skalę i lokalizacje dotyczy to wszystkich regionów Polski. Należy przy tym pamiętać, że Grupa ORLEN już obecnie znajduje się w pierwszej trójce wśród największych krajowych pracodawców.

Bezpieczeństwo żywnościowe równie ważne  

Rekordowe inwestycje spółki dają nie tylko gwarancję stabilnych dostaw konkurencyjnej cenowo i ekologicznej energii, ale mają też bardzo istotny wpływ na wzmacnianie bezpieczeństwa żywnościowego. Tu przykładem jest należąca do Grupy ORLEN spółka ANWIL, która obecnie zbliża się do zakończenia budowy kolejnej (trzeciej) linii produkcyjnej nawozów azotowych. Dzięki inwestycji ANWIL o połowę zwiększy swoje moce wytwórcze oraz rozszerzy ofertę produktową. 

Jak podkreśla Agnieszka Żyro, prezes zarządu ANWIL, rozbudowa nawozowych mocy produkcyjnych spółki „to kluczowa decyzja w historii firmy, która przyniesienie wymierne efekty w ciągu kolejnych lat”.

– Realizacja tego projektu ma duże znaczenie nie tylko dla rozwoju samej spółki, ale także regionu i jego mieszkańców. Na uwagę zasługują także kwestie środowiskowe. Zastosowano najnowocześniejsze technologie, które znacznie ograniczają emisje i pozwalają na samowystarczalność energetyczną instalacji. To sprawia, że minimalizujemy wpływ na otoczenie i odpowiedzialnie realizujemy strategię Grupy ORLEN, także w tym zakresie

– przekonuje Agnieszka Żyro. 

Prezes ANWIL zaznacza przy tym, że nowa instalacja kwasu azotowego będzie również wytwarzała energię elektryczną o mocy 9 MW, czyli dokładnie tyle, ile potrzebne jest do jej zasilania.

Należy dodać, że nowa inwestycja ANWILU we Włocławku jest największym w historii spółki, a także całego regionu projektem finansowym, który pozwoli na uzyskanie rekordowych mocy produkcyjnych. Jak wszystkie, realizowane od kilku lat przez Grupę ORLEN projekty, skupiają się też na kwestii neutralności emisyjnej, pozwalając na niemal całkowitą redukcję emisji gazów cieplarnianych przy produkcji nawozów.

Orlen stawia na własne wydobycie

Gazociąg Baltic Pipe oraz gazoport w Świnoujściu stanowią obecnie kluczowe filary bezpieczeństwa gazowego Polski, ale ORLEN nie ustaje w dążeniu do zwiększenia możliwości pozyskiwania błękitnego paliwa, stawiając na własne wydobycie z kolejnych złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym Nie trzeba dodawać, że podobnie jak w przypadku wymienionych wcześniej inwestycji pozwoli on na zwiększenie i ugruntowanie bezpieczeństwa oraz niezależności energetycznej Polski. 

– Zbudowaliśmy silny koncern, zdolny realizować ambitne projekty inwestycyjne, kluczowe z punktu widzenia niezależności energetycznej Polski. Norwegia jest dla nas strategicznym rynkiem zagranicznym, jeśli chodzi o rozwój wydobycia gazu ziemnego. Do końca 2030 r. produkcja własna tego surowca z naszych złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym wzrośnie prawie dwukrotnie, do 6 mld m sześc. gazu rocznie. Już za kilka miesięcy planujemy uruchomić wydobycie ze złoża Tommeliten Alpha. Pod względem zasobów to nasze drugie największe złoże w Norwegii, które zapewni nam 0,5 mld m sześc. gazu rocznie. Równolegle zagospodarowujemy kolejne złoża, co pozwoli zapewnić stabilne dostawy gazu ziemnego dla polskiego przemysłu i polskich rodzin. Po przejęciu LOTOSU i PGNiG, ORLEN zintegrował ich norweskie aktywa, aby dzięki uzyskanym synergiom zwiększyć możliwość inwestowania w poszukiwania i wydobycie ropy i gazu w tym kraju. Powstał podmiot, który należy do 10 największych firm wydobywczych w Norwegii, jeśli chodzi o zasoby i wielkość produkcji

– podkreśla prezes ORLEN S.A. Daniel Obajtek.

Inwestycje w magazyny gazu 

Istotną z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju kwestią jest także możliwość tworzenia rezerw strategicznych surowców energetycznych, w tym magazynów gazu. Ma to szczególne znaczenie w okresie zwiększonego zapotrzebowania na ten surowiec w miesiącach zimowych. ORLEN jest właścicielem siedmiu podziemnych magazynów gazu, które – co ważne – już pod koniec września były już zapełnione w 99 proc.

Jednak Grupa ORLEN stawia na zwiększenie posiadanych zdolności magazynowych, inwestując w budowę nowej infrastruktury. Świadczy o tym m.in. rozpoczęcie rozbudowy Podziemnego Magazynu Gazu w Wierzchowicach. Inwestycja ta jest największym tego typu w historii projektem, który pozwoli na zwiększenie pojemności instalacji o 60 proc., do 2,1 mld m sześc. Po jej zakończeniu w Wierzchosławicach będzie magazynowana blisko połowa krajowych zasobów gazu.

Jak zapewnia prezes Daniel Obajtek, dzięki rozbudowie magazynu w Wierzchowicach łączna pojemność krajowych magazynów gazu wzrośnie aż o 25 proc. i przekroczy 4 mld m sześc.

– To tyle, ile zużywają wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce przez ok. 10 miesięcy

– zaznacza szef ORLENU.

– Dysponując taką rezerwą będziemy lepiej przygotowani na wypadek ewentualnych przerw w dostawach z zagranicy lub gwałtownego wzrostu zapotrzebowania w okresie ostrych mrozów. Tym samym rozbudowa magazynów wpisuje się w nasz strategiczny cel wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju

– podkreśla Obajtek. 
 

 

Źródło: niezależna.pl

 

#bezpieczeństwo energetyczne #Orlen #anwil