Znacznie dalej posunął się inny poseł opozycji, który w pewnym momencie postanowił najwyraźniej przejrzeć osobiste notatki Jarosława Kaczyńskiego, pozostawione na jego miejscu w ławach sejmowych zajmowanych przez PiS.
Na filmie widać, jak polityk przechodząc obok ław poselskich zajmowanych przez PiS zatrzymuje się przy miejscu Jarosława Kaczyńskiego i... sięga po leżące tam notatki, a następnie zaczyna je przeglądać.
Internauci sugerują, że osobą ukazaną na filmie jest to poseł PO Ryszard Wilczyński. Na razie nie ma w tej sprawie żadnego oświadczenia samego posła, ani klubu PO.
Wczoraj na łamach portalu niezalezna.pl informowaliśmy o nagraniu ukazującym posła PO Sławomira Nitrasa, który chodzi między ławami zajmowanymi przez posłów Prawa i Sprawiedliwości i najwyraźniej... czegoś szuka. Do kontrowersyjnego filmu, który zarejestrowały sejmowe kamery odniósł się szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Czego szukał Sławomir Nitras w ławach posłów PiS? To nagranie wywołało falę oburzenia„W czasie tego nagrania widać wyraźnie na tym filmie (...) znanego posła Platformy Obywatelskiej, który przeszukuje rzeczy pozostawione przez posłów Prawa i Sprawiedliwości na sali” - mówi oburzony Terlecki.
Sławomir Nitras pytany o to, dlaczego chodził pomiędzy ławami sejmowymi posłów PiS i szukał tam czegoś twierdzi, że na Facebooku relacjonuje „wszystko z Sejmu” i przekonywał, że chciał wziąć na siebie „dziennikarskie obowiązki”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nitras nerwowo się tłumaczy. Grzebał w rzeczach posłów PiS bo... chciał być dziennikarzem