O pułkowniku zrobiło się głośno po jego wystąpieniu podczas demonstracji esbeków zorganizowanej kilka dni temu przed Sejmem. Mazguła wychwalał tam dokonania stanu wojennego
- mówił.Czy oprócz tego, że byli ludzie internowani, to - oczywiście, nie powiem, były tam jakieś bijatyki, były tam jakieś ścieżki zdrowia - ale generalnie rzecz biorąc najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu. Ja przeżyłem już stan wojenny, byłem dorosłym oficerem i nie pamiętam, żeby na ulicach działy się jakieś dziwne rzeczy, jakieś szczególne prześladowania i tak dalej
Czytaj więcej: Pułkownik Mazguła wychwala Jaruzelskiego i esbeków. I wzywa do wyjścia na ulice 13 grudnia
Adam Mazguła był jednym z sygnatariuszy listu wzywającego do wypowiedzenia posłuszeństwa legalnie wybranym władzom RP. W piśmie tym przedstawiony tam został jako były dowódca wojskowy i harcmistrz. Później okazało się, że jest to aktywny działacz KOD, a awans na stopień pułkownika wręczył mu Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej w rządzie PO-PSL.
Czytaj więcej: Siemoniak ocenia rok rządów ministra Macierewicza. Działacz PO sam powinien spalić się ze wstydu
Z całej sprawy sprawy okrakiem zaczęła wycofywać się opozycja szykująca się wraz z KOD do antyrządowej demonstracji zaplanowanej na 13 grudnia.
W opinii Nowoczesnej źle się stało, że pod apelem wzywającym do uczestnictwa w tym ważnym i symbolicznym proteście podpisały się osoby, których wypowiedzi w opinii publicznej wywołują tak duże kontrowersje, jak to ma miejsce w przypadku Pana osoby (tj. Mazguły - red.). Nie podzielamy poglądów, które Pan publicznie wygłasza. Nie zgadzamy się z Pana oceną stanu wojennego. Wśród nas są osoby, które zapłaciły zdrowiem za internowanie i ścieżki zdrowia. Dlatego zwracamy się do Pana o wycofanie swojego podpisu z grona osób - inicjatorów apelu
- napisał w liście do pułkownika wiceprzewodniczący Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz.
Adam Mazguła służył w komunistycznym wojsku od 1975 roku. Między 1979 a 1985 rokiem zajmował stanowiska dowódcze plutonu i kompanii w 2 Dywizji Zmechanizowanej. W 1985 roku rozpoczął studia w Akademii Sztabu Generalnego im. gen. broni Karola Świerczewskiego (ASG). Między 1988 a 1992 rokiem był szefem sztabu 25 pułku zmechanizowanego i 10 pułku zmechanizowanego. Oczywiście był także członkiem PZPR - od 1977 do 1990 roku. 
Czytaj więcej: Przełożeni o pułkowniku Mazgule. "W okresie stanu wojennego wzorowo realizował zadania"
Na manifestacji przed Sejmem Mazguła wystąpił w berecie wojskowym. 
 
                        
        
        
        
        
     
                         
                         
                         
             
             
             
             
            ![Taksówka stoczyła się na ruchliwą ulicę. W środku nie było kierowcy! [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_1a44aebd094f0fc81bba0d96fe7711c4f8ec41156a0deaab9a09760119b0681d_c.jpg?r=1,1) 
             
            