Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Wyborcza" napisała nieprawdę. Jej wydawca musi przeprosić parafię

Dziennikarze "Gazety Wyborczej" w kilku tekstach oskarżali parafię w podbiałostockich Ignatkach o nielegalne przeprowadzenie ekshumacji.

Piotr Galant
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" w kilku tekstach oskarżali parafię w podbiałostockich Ignatkach o nielegalne przeprowadzenie ekshumacji. "To barbarzyństwo" - nawet takiego zwrotu użyto w jednym z tytułów. Okazało się, że to nieprawda. Teraz "Agora" (wydawca gazety) będzie musiała przepraszać, bo przegrała proces.

Sprawą zajmował się Sąd Apelacyjny w Białymstoku i wydał wyrok niekorzystny dla "Agory". Prawomocny,

"Werdykt ten całkowicie zmienił orzeczenie niższej instancji białostockiego sądu (Sąd Okręgowy w Białymstoku), który w całości oddalił oskarżenie skierowane przez parafię za nieprawdę podaną na łamach „Wyborczej”. Od tego werdyktu skutecznie odwołała się parafia" - podaje serwis pch24.pl

"Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, Agora musi zapłacić piętnaście tysięcy złotych zadośćuczynienia, ponieść  koszty procesowe oraz zamieścić na łamach „Gazety Wyborczej” i na jej portalach internetowych Gazeta.pl oraz Wyborcza.pl przeprosin za podanie kłamliwych parafię informacji" - podaje serwis pch24.pl



screen bialystok.tvp.pl

- Wnioski o ekshumację rodzina podpisała, parafia była tylko wykonawcą - powiedział reporterowi TVP 3 ksiądz Bogusław Zieziula, proboszcz parafii pw. św. Jana Pawła II. - Oczywiście, Powiatowy Inspektor Sanitarny wydał wszystkie pozwolenia - dodał.


Wspomniane teksty ukazały się na łamach "Gazety Wyborczej" w w grudniu 2014 i kwietniu 2015 roku. Jeden z tytułów brzmiał: „To barbarzyństwo, a nie ekshumacja. Archeolodzy oburzeni”. Zarzucono, że źle przeprowadzono ekshumacje, a później w tym miejscu ruszyła budowa nowego kościoła w Ignatkach.

"Jak ustalił sąd, ekshumacje szczątek dawnych właścicieli ziemskich z Ignatek zostały przeprowadzone we wszystkich zakresach prawidłowo, łącznie z wydaniem wszystkich do tego potrzebnych pozwoleń. Szczątki te przed ekshumacją znajdowały się w zupełnie zapomnianych i zdewastowanych mogiłach na niewielkim wzgórzu, porośniętym drzewami, zwanym „Ostra górka”. Po ekshumacji pochowano je w oddzielnych mogiłach z krzyżami tuż przy kościele. Ostatecznie mają spocząć w kryptach świątyni, po ukończeniu jej budowy" - dodaje serwis pch24.pl

 - W publikacjach "Gazety Wyborczej" podane były nieprawdziwe fakty, które wywołały bardzo negatywny rezonans - podkreślił w rozmowie z TVP3 mecenas Jan Chojnowski, pełnomocnik parafii.

 



Źródło: pch24.pl,niezalezna.pl,bialystok.tvp.pl

 

#Białystok #sąd #parafia #Ignatki #Agora #Gazeta Wyborcza

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo