Maciej Grabowski, właściciel agencji United PR, to jeden z najbardziej zaufanych doradców Platformy Obywatelskiej. Współpracę z tą partią rozpoczął w 2001 r. Był wówczas członkiem sztabu wyborczego PO i jego rzecznikiem prasowym. Potem regularnie wspierał polityków tej formacji przy okazji zarówno wyborów parlamentarnych, jak i prezydenckich. Z jego rad korzystali i Donald Tusk, i Bronisław Komorowski. W czasie pierwszych lat rządów PO-PSL był regularnym bywalcem Kancelarii Premiera, a jego agencja zawierała intratne umowy m.in. z kontrolowanymi przez skarb państwa podmiotami. Jedną z takich spółek była Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW). W okresie rządów PO-PSL to strategiczne przedsiębiorstwo zapłaciło firmie Grabowskiego ponad milion złotych – ustaliła „Gazeta Polska Codziennie”.
Spółka United PR pierwszą umowę z PWPW podpisała w sierpniu 2009 r. Dotyczyła ona usług w zakresie doradztwa PR oraz zarządzania kryzysowego. Miesięcznie ryczałtowe wynagrodzenie wyniosło 20 tys. zł (plus VAT). Umowa wraz z zawartymi potem aneksami obowiązywała do czerwca 2012 r. W sumie firma doradcy PO zainkasowała ok. 700 tys. zł.
PWPW kolejną umowę z United PR zawarła w lipcu 2012 r. Była to de facto kontynuacja tej zawartej w 2009 r. i – podobnie jak ta poprzednia – opiewała na 20 tys. zł miesięcznie jako stałe wynagrodzenie za obsługę PR oraz zarządzanie kryzysowe. Kontrakt ten (wraz z aneksami) obowiązywał do końca 2013 r. Na tej podstawie spółka Grabowskiego otrzymała 340 tys. zł.
Z ustaleń „GPC” wynika, że w czasie obowiązywania tej umowy PWPW w kwietniu 2013 r. zawarła jednak kolejny kontrakt z United PR. Dotyczył on przeprowadzenia szkolenia medialnego dla 15 pracowników wytwórni. Spółka Grabowskiego zainkasowała dzięki temu kolejne 50 tys. zł. Jak wyglądało szkolenie? Obejmowało część teoretyczną (dwugodzinne zajęcia przeprowadzone dla dwóch odrębnych grup 8 i 9 kwietnia 2013 r.) oraz praktyczną (zrealizowaną w studiu po dwie godziny indywidualnie dla każdego z uczestników szkolenia).
Grabowski w przesłanym do „GPC” piśmie ze względu na tajemnicę handlową nie chciał komentować wartości zawartych umów. Podkreślił jednak, że usługi z zakresu PR-u i zarządzania kryzysowego były świadczone przez ponad cztery lata.
Dlaczego PWPW ten intratny kontrakt zawarła akurat z United PR?„Dodatkowo pragnę zaznaczyć, że wartość naszego kontraktu nie odbiegała od średniej rynkowej za taki zakres usług i obsługi klienta” – wyjaśnia Grabowski.
Grabowski podkreśla, że po szczegółowej prezentacji firmy i przedstawieniu warunków finansowych zostali zaproszeni do negocjacji cenowych. „Kilka dni po spotkaniu negocjacyjnym zostaliśmy poinformowani, że PWPW wybrało naszą ofertę i podpisaliśmy umowę o współpracy” – przyznaje.„W lipcu 2009 r. otrzymaliśmy z kancelarii prawnej pismo z informacją, że kancelaria prowadzi dla jednego ze swoich klientów przegląd rynku firm komunikacyjnych pod kątem ewentualnej współpracy z ich klientem i zapytaniem, czy nasza firma jest zainteresowana wzięciem udziału w tym procesie. Warunkiem uczestnictwa był brak konfliktu interesów. Poinformowano nas również, że poza naszą firmą, potencjalny klient zaprosił do tego postępowania jeszcze kilka innych firm PR” – tłumaczy doradca PO.
Zaznacza, że umowa na szkolenie medialne została zawarta oddzielnie, bo ta obowiązująca wówczas z PWPW nie obejmowała tej usługi.
„W ramach umowy nasza firma przeprowadziła kilkugodzinne, indywidualne szkolenia w studio TV dla każdego z 15 kluczowych menedżerów PWPW zakończone indywidualnymi rekomendacjami dotyczącymi występowania w mediach dla każdego ze szkolonych menedżerów” – wyjaśnia Grabowski.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
