Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Prezes PiS: „Inka” i „Zagończyk” wpisali się w to, co w naszych dziejach najważniejsze

– I „Inka”, i „Zagończyk” byli naprawdę wielkimi bohaterami.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
– I „Inka”, i „Zagończyk” byli naprawdę wielkimi bohaterami. Osobami niezwykłymi, które wpisały się w historię tego, co w naszych dziejach najpiękniejsze i najważniejsze, w historię polskiej wolności – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Dwudniowe uroczystości pogrzebowe bohaterów antykomunistycznego podziemia – Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” rozpoczęły się w sobotę Gdańsku. W kaplicy przy bazylice Mariackiej hołd zamordowanym 70 lat temu przez komunistów oddał prezes PiS Jarosław Kaczyński; złożył też wpis w księdze kondolencyjnej.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z TVP Info mówił m.in. o obowiązku „budowania pamięci”.

I „Inka”, i „Zagończyk” byli naprawdę wielkimi bohaterami. Osobami niezwykłymi, które wpisały się w historię tego, co w naszych dziejach najpiękniejsze i najważniejsze, w historię polskiej wolności. Walki o wolność także wtedy, kiedy wydawało się, że nie było żadnych szans 

– podkreślał Jarosław Kaczyński.

Chodzi o to, żeby pewne stereotypy, które jeszcze tkwią w świadomości niektórych Polaków, przełamać. Chodzi o to, żeby świadomość, że jedna straszliwa okupacja została zastąpiona przez inną, łagodniejszą w porównaniu z tą niemiecką, była powszechną świadomością. Bo dopiero wtedy będziemy tak naprawdę skonsolidowani i silni 

– dodawał.

Jego zdaniem pamięć o Żołnierzach Wyklętych w większości form, jak np. koszulka czy rockowa piosenka, jest dobrym zjawiskiem. – Mamy wiele do zrobienia w kwestii świadomości historycznej Polaków, ale jesteśmy na dobrej drodze – zaznaczył Jarosław Kaczyński.


Prezes PiS mówił też o potrzebie powstania muzeum poświęconego Żołnierzom Niezłomnym. 

Muzeum Żołnierzy Wyklętych jest potrzebne. Jest już w Ostrołęce, ale sądzę że potrzebna jest też większa instytucja. Prezydent Ostrołęki zrobił bardzo wiele, trzeba być mu za to wdzięcznym. Ale ta część polskiej historii musi być mocno uświadomiona społeczeństwu. Bo była zapomniana – najpierw w czasach komunistycznych, bo oni walczyli z komunistami. A później po 1989 roku, w pierwszych dziesięcioleciach przy władzy byli ludzie – a nadal mają wielkie wpływy – którzy z różnych względów nie życzyli sobie budowy tej pamięci. Tę pamieć trzeba budować

– powiedział Jarosław Kaczyński.

Główne uroczystości pogrzebowe „Inki” i „Zagończyka” odbędą się w niedzielę i rozpoczną o godz. 13.00 mszą świętą w bazylice konkatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku przy ul. Podkramarskiej 5. Mszy przewodniczył będzie metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, przed świątynią zostanie ustawiony telebim transmitujący uroczystości. Ok. godz. 14.30 sprzed bazyliki wyruszy kondukt pogrzebowy, uda się na Cmentarz Garnizonowy w Gdańsku. Kondukt przejdzie ulicami: Piwną, Węglarską, Szeroką, Targ Drzewny, Hucisko, 3 maja. Przemarsz potrwa ok. 40 min.

O godz. 15.30 na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku rozpoczną się uroczystości pogrzebowe z asystą honorową Wojska Polskiego. Podczas uroczystości wystąpią reprezentanci państwa, przewodniczący Solidarności Piotr Duda i dr Krzysztof Szwagrzyk, a także reprezentanci rodzin chowanych bohaterów.

 



Źródło: 300polityka.pl,TVP Info,niezalezna.pl

 

#Muzeum Żołnierzy Wyklętych #Żołnierze Niezłomni #Żołnierze Wyklęci #Jarosław Kaczyński #PiS #Feliks Selmanowicz #pogrzeb #Zagończyk #Inka #Danuta Siedzikówna

plk