Capała to były żołnierz Grupy Działań Lotniczych 1. Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie i pilot śmigłowca z rozwiązanego po katastrofie smoleńskiej 36 specpułku.
W marcu 2014 r. Capała reprezentował Dowódcę 1. Bazy Lotnictwa Transportowego - pułkownika pilota Sławomira Mąkosę - na IV "Wiosennych Spotkaniach z Wojskiem " w Wyszkowie:

– Potwierdzamy, że są prowadzone działania w jego sprawie i zwróciliśmy się do żandarmerii z prośbą o wystawienie za nim listu gończego – powiedziano portalowi fakt.pl w prokuraturze.
Główny zarzut wobec 41-letniego Capały to złamanie artykułu 130 § 3 Kodeksu karnego. Stanowi on:
„Kto, w celu udzielenia obcemu wywiadowi wiadomości określonych w § 2, gromadzi je lub przechowuje, wchodzi do systemu informatycznego w celu ich uzyskania albo zgłasza gotowość działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
Przypomnijmy, że w październiku 2014 r. portal niezalezna.pl informował, że dwie osoby zostały zatrzymane za szpiegostwo na rzecz Rosji. Byli nimi - pułkownik Wojska Polskiego oraz prawnik jednej ze stołecznych firm. Zatrzymań dokonały Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Żandarmeria Wojskowa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dwie osoby zatrzymane za szpiegostwo na rzecz Rosji! To prawnik i pułkownik Wojska Polskiego
Z kolei w marcu ub.r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała, że podejrzewa porucznika lotnictwa wojskowego o ujawnienie rosyjskiemu wywiadowi planu lotów polskich F-16. Miał skopiować kilkanaście tysięcy planów lotów myśliwców. Formalnie jednak wojskowemu zarzucono tylko „nieprawidłowości w postępowaniu z dokumentami służbowymi”. O szpiegostwie nie było wzmianki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polski porucznik szpiegował dla Rosji? „Zdradzał plany lotów myśliwców”