Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Tusk sugeruje winę pilota i pasażerów? Wskazuje na to, "co się działo na pokładzie Tu-154M"

Donald Tusk nie ucieknie od pytań ws. katastrofy smoleńskiej. Dzisiaj dziennikarze zaczepili przewodniczącego Rady Europejskiej, pytając o odpowiedzialność za tragedię.

Autor: pk

Donald Tusk nie ucieknie od pytań ws. katastrofy smoleńskiej. Dzisiaj dziennikarze zaczepili przewodniczącego Rady Europejskiej, pytając o odpowiedzialność za tragedię. - Jestem pewien, że ten radykalny wrzask jest spowodowany tym, co się działo na pokładzie Tu-154M - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej. Tusk wskazał na "atmosferę nacisku" mającą jakoby panować w samolocie.

Przy okazji szóstej rocznicy katastrofy wróciły pytania o odpowiedzialność na to co się stało 10 kwietnia 2010 r.. Szefowa Kancelarii Prezydenta została zapytana, czy Donald Tusk powinien stanąć za katastrofę smoleńską przed Trybunałem Stanu. „Najpierw musimy poznać prawdę smoleńską” – powiedziała Małgorzata Sadurska i przypomniała, że 6 lat po katastrofie nadal nie jest znana jej przyczyna.

Z kolei poseł PiS Jacek Sasin, komentując artykuł Grzegorza Wierzchołowskiego w "Gazecie Polskiej" powiedział:

- W przypadku premiera, członków rządu ta droga jest dosyć oczywista. Jest droga oczywiście do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Za decyzje lub zaniechania podejmowane w związku z pełnioną funkcją, taka kara jest dla najwyższych urzędników państwa jest przewidziana. Ja myślę, że jest aż nadto powodów, aby taką drogę w stosunku do Donalda Tuska poważnie rozważyć.


Dzisiaj w Brukseli Donald Tusk odniósł się do tych głosów:

- Fakt, że politycy obozu rządzącego używają tego typu gróźb, wyjątkowych, nieznanych tutaj w europie, także źle wpływa na wizerunek Polski. Chciałbym tego uniknąć.


Dodał, że "jeśli ktoś ma wybaczać w Polsce, to pytanie: czy Polacy wybaczą PiS uczynienie z katastrofy smoleńskiej pretekstu do wojny domowej, która trwa od 6 lat (...)".

Autor: pk

Źródło: niezalezna.pl