W Łodzi doszło do pewnego incydentu. Jeszcze przed startem protestu uczestników witał Mateusz Kijowski. Uczestnicy demonstracji odpowiedzi krzycząc: „Mateusz, Mateusz". Ale byli i tacy, którzy nie cieszyli się na jego widok. Grupka młodych ludzi zaczęła skandować: „Płać alimenty”. Przypominając skandal z udziałem lidera KOD.

Kijowski zamienił dwa zdania z dziennikarzami.
– powiedział. Jego wywiad usiłowali zakłócić narodowcy, krzycząc „Płać alimenty”.Nie odpuszczamy, działamy cały czas. Struktury we wszystkich województwach są sprawne i działają
– próbował uciec od problemu lider KOD.Jak widać nie wszystkim się podoba demokracja
Do alimentów nawiązano również podczas manifestacji w Poznaniu.
„Wolne media. Alimenty trzeba płacić”, czy „Alimenty same się nie zapłacą” – takie transparenty widać było w Poznaniu.

Wojciech Wybranowski przedstawił liczebność Kod-owców w Poznaniu.

Być może taka frekwencja była właśnie z powodu dalszego lansowania Kijowskiego. To jeden ze wpisów na twitterze.
