Wczoraj w mediach (m.in. w TV Republika) komandor Rajdów Katyńskich - Wiktor Węgrzyn - bronił Nocnych Wilków, twierdząc, że padają oni ofiarą antyrosyjskiej nagonki. Zasugerował też, że on i niektórzy jego koledzy pojadą wraz z Rosjanami przez Polskę. Opowiadał, że ma bardzo dobre osobiste wspomnienia ze wspólnych ognisk i śpiewów, że to normalni ludzie, tylko wychowani w innej tradycji itd.
Jakby na dowód tych miłych wspomnień Węgrzyna na Facebooku pojawiły się zdjęcia publikowane przez uczestników Rajdu Katyńskiego, pokazujące, jak motocykliści z obu krajów wspólnie się bawią. Autor fotografii - Jacek Ignaszewski - napisał: Knajpa motocyklowa klubu "Nocne Wilki"w Moskwie, do której Rajd Katyński został zaproszony, pokażcie mi w Polsce motocyklową knajpę, do której mógłbym zaprosić tych chłopaków, żeby zrobić na nich wrażenie, ps.zdjęcia nie pochodzą z netu tylko to są moje zdjęcia, ja je zrobiłem bez żadnych fotomontaży.
Przy kolejnej porcji zdjęć Ignaszewskiego znalazł się jego następujący komentarz: "Nocne Wilki cd.organizujmy se zwykły wypad do nich na normalną najebkę z nimi,warto :) chyba nie ma takiego klubu na świecie jak ich klub".
Ten sam motocyklista potwierdził w komentarzu do innego wpisu, że wraz z innymi uczestnikami Rajdu Katyńskiego będą towarzyszyć Nocnym Wilkom w przejeździe przez Polskę. " [...] niech skurwysyny dalej manipulują, Wiktor [Węgrzyn] na Jasnej Górze powie o tym, a będzie tego słuchać kilkadziesiąt tys. motocyklistów, zobaczą tą skurwysyńską nagonkę i kłamstwo mediów, a my tymczasem szykujemy się do eskorty Nocnych Wilków przez terytorium Polski".
Ulubiony klub motocyklowy Władimira Putina - objęte sankcjami USA (za zbrojne działania na Krymie) Nocne Wilki - przejadą pod koniec kwietnia 2015 r. przez Polskę, zmierzając do Berlina. Oficjalnie po to, by świętować zwycięstwo Armii Czerwonej, choć znając ich dokonania, nie można wykluczyć prowokacji. Zwłaszcza że wczoraj przywódca Wilków Aleksander Załdostanow powiedział jednej z rosyjskich gazet, że ich "akcja zapewne nie podoba się potomkom tych Polaków, którzy byli policjantami i nadzorcami w gettach żydowskich".
To Nocne Wilki utworzyły oddziały rosyjskiej „samoobrony” na Krymie przed inwazją "zielonych ludzików" i przyczyniły się do powołania w Sewastopolu promoskiewskiej administracji. Lider klubu Aleksander Załdostanow chwali Józefa Stalina i utrzymuje serdeczne stosunki z byłym funkcjonariuszem KGB Władimirem Putinem. Na stronie internetowej Nocnych Wilków aż roi się zaś od zdjęć członków klubu z symbolami komunistycznymi:
fot.: nwrussia.info - gang nocnych wilków 10 kwietnia w okupowanym przez terrorystów Ługańsku
fot.: nwrussia.info
fot.: nwrussia.info
Na stronie Nocnych Wilków zamieszczona jest też rozmowa z jednym z członków klubu, który wprost mówi, że w "Noworosji" Nocne Wilki mają osobny oddział wojskowy "Nocne Wilki Donbasu".
A oto plakat przejazdu Wilków, w którym zamierzają wziąć udział motocykliści Rajdu Katyńskiego:
fot.: nwrussia.info
![Morze biało-czerwonych flag na Placu Zamkowym. Polacy mówią "nie" nielegalnej migracji i Mercosurowi [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/11/n_bf0bb08fdbd7a8abb11cd37adeffa9cba02a3382d7292e76accd57478d7ff5cf_c.jpg?r=1,1)
