Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Wielka klapa South Stream. „To koniec. Projekt został zamknięty”

Podczas poniedziałkowej wizyty w Turcji prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że budowa gazociągu South Stream (Gazociąg Południowy) nie jest możliwa.

Autor: Olga Alehno

Podczas poniedziałkowej wizyty w Turcji prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że budowa gazociągu South Stream (Gazociąg Południowy) nie jest możliwa. Zamknięcie projektu, na realizację którego Kreml od 2011 r. wydał prawie 5 mld dol., z planowanych ok. 9 mld dol., potwierdził także szef Gazpromu Aleksiej Miller.

South Stream to spółka powołana w czerwcu 2007 r. przez Gazprom i włoski koncern ENI, której zadaniem była budowa 900-kilometrowego Gazociągu Południowego. Później do spółki przyłączyły się także francuski koncern energetyczny EDF, niemiecki Wintershall, austriacki OMV, węgierski MVM, grecki DESFA, serbski Srbijagaz, słoweński Plinovodi i chorwacki Plinacro. Jego budowa miała pozwolić na ominięcie w tranzycie gazu m.in. Mołdawii, Rumunii oraz Ukrainy.

Gazociąg South Stream miał przebiegać po dnie Morza Czarnego i przez kraje Europy Centralnej. Planowano, że gazociąg rozpocznie przesył gazu pod koniec 2015 r. Gazociąg Południowy miano budować w Bułgarii, Serbii, na Węgrzech, w Austrii, Słowenii i we Włoszech. Zainteresowana projektem była także Macedonia. Jednak 19 sierpnia br. Bułgaria poinformowała o zawieszeniu działań związanych z budową Gazociągu Południowego z uwagi na wątpliwości Komisji Europejskiej.

– Biorąc pod uwagę to, że my nadal nie otrzymaliśmy pozwolenia od Bułgarii, uważamy, że Rosja w tych warunkach nie może kontynuować realizację tego projektu – powiedział w poniedziałek Putin. Jak dodał, Bułgaria będzie traciła „przynajmniej 400 mln euro rocznie z powodu wstrzymania budowy South Stream”.

Tymczasem od listopada 2011 r. działa pierwsza nitka rosyjskiego gazociągu North Stream, zaś druga od jesieni 2012 r. Wśród jego udziałowców są niemieckie Wintershall i E.ON Ruhrgas, holenderski Nederlandse Gasunie, francuski GDF Suez. We władzach zasiadają m.in. obecny premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oraz były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder. Budowa North Stream pozwoliła Rosji na obejście tranzytu przez kraje bałtyckie, Polskę, Białoruś.

Z 2011 r. Gazprom wydał na finansowanie budowy South Stream 4,66 mld dol., czyli prawie połowę z zaplanowanych wydatków. Z czego w tym roku na te cele przeznaczono 2,6 mld dol.

– To koniec. Projekt został zamknięty – potwierdził dziś słowa Putina o Gazociągu Południowym szef Gazpromu Aleksiej Miller.
 

Autor: Olga Alehno

Źródło: niezalezna.pl