Czy Agencja Bezpieczeństwa wie o Polakach wspierających bandytów opłacanych przez Rosję?
- ABW jest w stałym kontakcie z innymi instytucjami oraz służbami w sprawie ewentualnych osób narodowości polskiej mogących przebywać i brać czynny udział w walkach na terenie Ukrainy. W tej chwili nie mamy żadnych oficjalnie potwierdzonych takich przypadków - tłumaczy portalowi niezalezna.pl ppłk Maciej Karczyński.
Co wiadomo o Lemańskim? Jeśli pokazana na zdjęciach dokumenty są prawdziwe to chodzi o 46-letniego mężczyznę, narodowości polskiej. Media podały również informację, że od 10 lat mieszkał w Wielkiej Brytanii.

fot. facebook Graham Phillips
Pierwszy o Polaku, który zgłosił się do oddziału w Donbasie, napisał na Twitterze i w serwisie Youtube dziennikarz Graham Philips, który współpracuje z telewizją RT. Brytyjczyk był z Lemańskim podczas spotkania rekrutacyjnego. Polak wypełnił tam ankietę, w której stwierdza, że służył w piechocie i umie posługiwać się karabinem Kałasznikow.
ABW ma wiedzę o Lemańskim? - Sprawa, o której Pan pisze znana jest Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Aktualnie analizujemy ten temat - dodaje rzecznik ABW.
Pod wpisem na facebooku o przejściu procesu rekrutacyjnego przez Dariusza Lemańskiego pojawił się inny Polak. Dawid Hudziec pisze po angielsku: Ja też jestem Polakiem i służę w DRL w Doniecku. Możesz mi wysłać informację w którym batalionie jest Dariusz? Chcę się z nim spoktać".
Jak pisze na stronie internetowej Obóz Wielkiej Polski Dawid Hudziec jest przedstawicielem organizacji w Doniecku. Publikują zdjęcia Hudzieca z Pawłem Gubajewem jednym z liderów terrorystów z Doniecka.
