NASZA RELACJA NA ŻYWO Z KRYMU TUTAJ!
- Mimo wszystko dziś Krym jest znacznie istotniejszy niż Abchazja i Osetia. Jeśli ma tam panować jakikolwiek porządek i obowiązywać jakiekolwiek prawo, czy odpowiedzialność międzynarodowa, to obecność rosyjska na Krymie nie może pozostać bez odpowiedzi państw Zachodu i NATO. W związku z tym jesteśmy na granicy bardzo poważnego konfliktu międzynarodowego. Strach mówić o jakichkolwiek konsekwencjach. Sytuacja ta jest w jak najwyższym stopniu nadzwyczajna i wymaga, również od Polski, podejmowania konkretnych kroków – powiedział nam poseł PiS.
Rada Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, zwróciła się do prezydenta Rosji Władimira Putina o podjęcie działań mających na celu ustabilizowanie sytuacji na Krymie. Rada poprosiła prezydenta o „wykorzystanie wszystkich możliwości do obrony ludności przed samowolą i przemocą”.
- Jak powiedziałem, jest to wariant właśnie abchaskonstantyński. Rosja wkracza, zajmuje terytorium i później się z niego nie wycofuje. Tym samym poprzez dokonane działania próbuje spowodować, że będzie stałym uczestnikiem wszelkich dyskusji o przyszłości Ukrainy – jako okupant. To samo dotyczy dziś Naddniestrza i Mołdawii, gdzie Rosja stacjonuje swoją armią i uważa, że ma prawo do decydowania o losie Mołdawii. Nie inaczej było w Gruzji, gdzie Federacja Rosyjska wkroczyła i od tej pory okupuje część tego państwa i uznaje w związku z tym, że jest częścią niezbędną we wszelkich negocjacjach o przyszłości geopolitycznej Gruzji. To samo teraz robi z Ukrainą. Wejść tam, zająć jej część i potem stać się nieodzownym elementem wszystkich układów dotyczących przyszłości tego państwa – przypomina poseł.
- Konsekwencja i stanowczość Zachodu wtedy nie okazana, poza Lechem Kaczyńskim, dziś się mści na Ukrainie. Mam nadzieję, że Zachód będzie teraz mądrzejszy i polski rząd nie będzie rozpamiętywał swoich kpin z Lecha Kaczyńskiego, tylko zajmie się polityką na poważnie – dodał Krzysztof Szczerski.
Ponadczasowe przemówienie Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. Zobacz!
