22:20
Ukraińskie media opublikowały projekt rozporządzenia rządu, zezwalającego milicji na użycie rosyjskich rakietowych miotaczy ognia „w celu zapewnienia porządku publicznego”. Pod projektem widnieją podpisy byłego premiera Mykoły Azarowa i p.o. szefa MSW Witalija Zacharczenki.
Projekt rozporządzenia pojawił się na stronie internetowej „Dzerkało Tyżnia”. Wynika z nich, że Zacharczenko zwrócił się do rządu o zezwolenie na wykorzystywanie przez milicję m.in. rakietowych miotaczy ognia „Trzmiel” i „Trzmiel-M”. W wyjaśnieniu Zacharczenko napisał, że środki te pozwolą „na zapewnienie odpowiedniej realizacji zadań dotyczących ochrony porządku publicznego, bezpieczeństwa obywateli i walki z przestępczością”.
19.20
Geostrategiczne położenie Ukrainy sprawia, że ma ona znaczenie dla krajów ościennych, a nawet dla USA. Ale UE nie oferuje jej poważnych gwarancji, a Moskwa uznałaby utratę wpływów w Kijowie za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa - pisze Stratfor.
"Uważam, że wojna rosyjsko-gruzińska w 2008 roku miała na celu wykazanie" tyleż Gruzji, co Ukrainie, że "zachodnie gwarancje bezpieczeństwa nie są nic warte, że USA nie może pomóc Tbilisi, a Rosja jest w stanie posłużyć się siłą militarną, tak jak to zrobiła wobec Gruzji" - pisze szef Stratforu George Friedman.
Dla Rosji Ukraina jest zabezpieczeniem jej pozycji strategicznej. Ma fundamentalne znaczenie dla obronności tego kraju. Ponadto na Ukrainie znajdują się dwa rosyjskie porty - w Odessie i Sewastopolu - które gwarantują Rosji zachowanie wpływów w rejonie Morza Czarnego i dostęp do Morza Śródziemnego - przypomina amerykański ośrodek badawczy.
18.15
Na przywódców Automajdanu, Dmitrija Bułatowa, Siergieja Koba i Ołeksijeja Hrycenke został wystawiony nakaz aresztowania.

(facebook.com)
18.00
Policja zamierza zatrzymać działacza Automajdanu Dmitrija Bułatowa, który obecnie przebywa w szpitalu.
16.45
Ukraińska opozycja jedzie do Monachium. - Na Konferencji Bezpieczeństwa będziemy domagać się międzynarodowego śledztwa ws. przestępstw, do których dochodzi w związku z masowymi protestami antyrządowymi w jej kraju – oświadczył jeden z liderów opozycji Arsenij Jaceniuk.
W ocenie Jaceniuka ostatnie wydarzenia na Ukrainie świadczą o tym, że pojawiły się tu znane z Ameryki Łacińskiej szwadrony śmierci. Zdaniem polityka świadczy o tym przypadek aktywisty ruchu Automajdan, Dmytro Bułatowa, który po ponad tygodniu poszukiwań odnalazł się w czwartek ze śladami brutalnego pobicia.

(fot. twitter.com/BSpringnote)
16.00
Ukraińcy wysyłają drewno na majdan. Apelują o pomoc w tej kwestii.

(fot. twitter.com/OMaydan)
15.00
Odczuwalne temperatura w Kijowie to minus trzydzieści stopni Celsjusza. Protestujący na majdanie grzeją się przy beczkach i ogniskach.

(fot. twitter.com/AljoumhouriaEn)
14.40
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wyraził zaniepokojenie z powodu gróźb władz Ukrainy, że mogą sięgnąć po wojsko w celu uśmierzenia opozycyjnych demonstracji.
- Siły zbrojne Ukrainy cieszą się znacznym szacunkiem i muszą pozostać neutralne. Bieg wydarzeń śledzę nadal z niepokojem - napisał Rasmussen na Twitterze.
Już wcześniej sekretarz generalny NATO ostrzegł przed podejmowaniem na Ukrainie "prób wciągania wojska do gry"
14.15
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz podpisał ustawę o amnestii uczestników protestów antyrządowych i anulował ustawy z 16 lutego ograniczające m.in. wolność zgromadzeń. Wcześniej te akty prawne, obwołane "ustawami dyktatorskimi", uchylił parlament.
13.35
Doradca prezydenta Rosji ds. gospodarczych Siergiej Głazjew określił obecne wydarzenia na Ukrainie jako „pełzający przewrót”. Ostrzegł on ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, że jeśli nie stłumi buntu, to straci władzę, a Ukraina pogrąży się w chaosie.
Głazjew zabrał głos na temat Ukrainy w wywiadzie dla magazynu „Gazprom”, wydawanego przez rosyjski koncern paliwowy. Zapytany, w którą stronę odchyli się wahadło na Ukrainie, doradca Władimira Putina oświadczył, że będzie to zależeć od jej prezydenta. - Stoi on w obliczu pełzającego przewrotu, a ponieważ jest gwarantem konstytucji, bezpieczeństwa i integralności Ukrainy, to nie ma on wyboru. Albo obroni ukraińską państwowość i stłumi bunt, sprowokowany i finansowany przez siły zewnętrzne, albo ryzykuje utratę władzy, a wówczas Ukrainę czeka narastający chaos i wewnętrzny konflikt, z którego nie widać wyjścia – oświadczył doradca Putina.
12.07
Biuro ds. praw człowieka ONZ zaapelowało do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza o zniesienie ograniczeń wolności słowa i zgromadzeń uchwalonych w połowie stycznia. ONZ wyraża również zaniepokojenie ostatnimi aktami przemocy na Ukrainie.
"Jesteśmy przerażeni informacjami, napływającymi w ostatnich dniach, o przypadkach zgonów w Kijowie, które powinny być natychmiast dokładnie i niezależnie wyjaśnione. Apelujemy również o zbadanie przypadków porwań i tortur" - powiedział rzecznik Wysokiej Komisarz Narodów Zjednoczonych do Spraw Praw Człowieka Navi Pillay - Rupert Colville podczas konferencji prasowej w Genewie.
11.08
Ukraińska milicja zaatakowała i raniła kilkudziesięciu dziennikarzy i przedstawicieli służb medycznych podczas prób rozproszenia antyrządowych protestów w Kijowie między 19 a 22 stycznia - podała organizacja Human Rights Watch na stronie internetowej.
HRW, międzynarodowa organizacja praw człowieka z siedzibą w Nowym Jorku, udokumentowała 13 przypadków, gdy milicja pobiła, ostrzelała gumowymi pociskami lub raniła granatami hukowymi przedstawicieli prasy i służb medycznych. Przywołuje też ok. 60 podobnych przypadków, o których donoszą ukraińskie organizacje pozarządowe. Dostępne dowody wskazują, że w wielu sytuacjach milicja umyślnie atakowała prasę i medyków - podkreśla HRW.
We wszystkich potwierdzonych przez HRW przypadkach dziennikarze twierdzą, że nosili odblaskowe kamizelki z napisem "Prasa" lub kaski z takim samym oznaczeniem oraz trzymali kamerę, aparat fotograficzny lub stojaki.

(fot. twitter.com/ianbateson)
09.31
Ukraińscy wojskowi zwrócili się do prezydenta Wiktora Janukowycza z prośbą o podjęcie „niezwłocznych działań na rzecz stabilizacji sytuacji w kraju”. Komunikat tej treści opublikowano w piątek na oficjalnej stronie internetowej Ministerstwa Obrony Ukrainy. Wcześniej ukraińska opozycja uprzedzała, że ze sztabu generalnego sił zbrojnych do jednostek wojskowych rozsyłane są telegramy, w których pisano o „pilnej potrzebie zwołania zebrań oficerów w celu przygotowania apelu do prezydenta Ukrainy o konieczności wprowadzenia stanu wyjątkowego”.
8:00
Jak czytamy w relacji korespondentów „Gazety Polskiej Codziennie” Katarzyny Pawlak i Wojciecha Muchy, oficjalna wersja dotycząca stanu zdrowia ukraińskiego prezydenta mówi o „infekcji dróg oddechowych”, jednak w Kijowie coraz więcej osób powtarza, że Wiktor Janukowycz nie wytrzymał napięcia i się załamał.
Po raz ostatni, publicznie Janukowycz był widziany w środę późnym wieczorem, kiedy w parlamencie spotkał się z deputowanymi Partii Regionów. Już w czwartek rano ogłoszono, że się rozchorował. „Infekcja dróg oddechowych” – podano w komunikacie. Jednak ukraińscy komentatorzy polityczni i wielu obecnych na majdanie sugeruje, że prezydent załamał się nerwowo. Miało do tego dojść właśnie w środę wieczorem, kiedy to w związku z ustawą dotyczącą amnestii więźniów politycznych w powietrzu wisiała groźba rozłamu w rządzącej Partii Regionów.
6.47
Na Majdanie, w okolicach barykad powstają nowe wieże strażnicze.

6.30
Noc z czwartku na piątek była w Kijowie spokojna. Manifestanci - zgodnie z zapowiedziami - nie opuścili zajętych budynków, co było warunkiem zastosowania amnestii dla uczestników antyrządowych demonstracji, zgodnie z ustawą przyjętą przez parlament Ukrainy.
Demonstranci w Kijowie wciąż zajmują m.in. budynek ratusza i siedzibę związków zawodowych przy Majdanie Niepodległości.
Przyjęta w środę wieczorem mimo protestów opozycji ustawa przewiduje, że amnestia wejdzie w życie dopiero wtedy, gdy protestujący opuszczą zajęte przez nich budynki administracji w całym kraju i będzie obowiązywała przez 15 dni od chwili ich opuszczenia.
Kilka tysięcy manifestantów na Majdanie zmagało się z siarczystym mrozem; temperatura spadła poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Ludzie grzali się przy ogniu rozpalonym w metalowych beczkach. Rozdawano też gorącą herbatę.
23.00
Poszukiwanego od tygodnia działacza Automajdanu odwiedził w szpitalu Witalij Kliczko. Dmitrij Bułatow potrzebuje opieki medycznej. Od momentu zniknięcia był torturowany. Obcięto mu ucho. W ręce wbijano gwoździe.

22.30
Pomimo docierających z Ukrainy informacji o załamaniu nerwowym Wiktora Janukowycza, prezydent Ukrainy nie zaprzestaje jednak działania. W wydanym oświadczeniu obwinia opozycję za śmierć protestujących, którzy zginęli na majdanie od snajperskich strzałów.
Janukowycz oskarża opozycję o zaostrzanie sytuacji. W odezwie do narodu Janukowycz oświadczył, że władze wypełniły wszystkie warunki do pokojowego uregulowania konfliktu z przeciwnikami politycznymi.
Z kolei jeden z liderów opozycji Witalij Kliczko zaapelował do UE o sankcje wobec prezydenta.
Ponadto opozycja nazywa akt o amnestii ogłoszony przez władze „ustawą o zakładnikach” i nalega, by amnestia była bezwarunkowa. Przywódcy opozycji Arsenij Jaceniuk, Witalij Kliczko i Ołeh Tiahnybok oświadczyli w czwartek, że większość parlamentarna w Radzie Najwyższej przegłosowała ustawę o amnestii pod naciskiem prezydenta i w wyniku szantażu z jego strony. Pojawiają się głosy o złamaniu procedury i głosowaniu kartami posłów nieobecnych w sali plenarnej.
Reklama