Masalerek na briefingu prasowym odniósł się do decyzji prokuratury o wszczęciu postępoiwania w sprawie pomocy prawnej udzielanej przez klub PiS rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej, które tego potrzebowały. W ocenie poliryków Prawa i Sprawiedliwości decyzja prokuratury nie uwzględniała żadnych faktów, tłumaczeń, ani ekspertyz, które były w tej sprawie przedstawiane.
- Chciałbym zadeklarować, że tak jak do tej pory klub PiS udzielał pomocy rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej, które tej pomocy potrzebowały, będziemy czynić to nadal. Tym różnimy się od Donalda Tuska i PO, że wspieramy wszystkie rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, natomiast Donald Tusk z publicznych pieniędzy z Kancelarii Premiera wydaje na kancelarie adwokackie kilkadziesiąt tys. złotych, żeby z tymi rodzinami walczyć – oświadczył poseł PiS Marcin Mastalerek.
W ocenie polityków Prawa i Sprawiedliwości prokuratura powinna wszcząć śledztwo raczej w sprawie Donalda Tuska i zatajeniu w oświadczeniu majątkowym i rejestrze korzyści informacji o garniturach dla premiera, sukniach dla jego żony, kupna drogich win i innych kosztów opisywanych przez prasę.
Mastalerek zapowiedział, że jutro w prokuraturze złożony zostanie wniosek o wszcżecie postepowania z art 233 kk czyli zatajenie przez Donalda Tuska informacji o kilkuset tys. zł na garnitury dla premiera i sukienki dla jego żony.
- Z jednej strony prokuratura zajmuje się pomocą prawną dla rodzin ofiar, a z drugiej nie wszczyna śledztwa ws. garniturów premiera i sukienek jego żony (...) Mam nadzieję, że prokuratura zajmie się tą sprawą. W innym przypadku uznam, że prokuratura dziś niezależna jest już tylko z nazwy, a tak naprawdę jest zbrojnym ramieniem PO. Jestem zdziwiony, że po dotychczasowych publikacjach prokuratura nie zajęła się jeszcze tak oczywistymi faktami – oświadczył poseł Marcin Mastalerek.

Reklama