KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

ABW wiedziała o działaniach Rosjan

Jan Krzysztof Bielecki otrzymał materiały firmy Acron, która chciała przejąć największe w Polsce zakłady przemysłu chemicznego Azoty. Przekazał mu je były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który lobbował na rzecz tej rosyjskiej firmy. – O tym powinno

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Jan Krzysztof Bielecki otrzymał materiały firmy Acron, która chciała przejąć największe w Polsce zakłady przemysłu chemicznego Azoty. Przekazał mu je były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który lobbował na rzecz tej rosyjskiej firmy. – O tym powinno wiedzieć ABW i sporządzić odpowiednie dokumenty – mówi były wiceminister skarbu, poseł PiS‑u Dawid Jackiewicz.

Jan Krzysztof Bielecki, doradca premiera Donalda Tuska, sam przyznał, że dostał dokumenty od rosyjskiego Acronu.

„Aleksander Kwaśniewski rozmawiał ze mną prywatnie, zaprosił mnie do siebie, rozmawialiśmy w cztery oczy […], dał mi prezentację tej rosyjskiej firmy, która przekonywała o korzyściach inwestycji w Polsce” – powiedział w rozmowie w Polskim Radiu. (Uczynił to dopiero, kiedy dziennikarz przypomniał mu, że o spotkaniu w sprawie firmy Acron poinformował Kwaśniewski).

Bielecki zaraz zapewnił, że na tym się skończyło i że na rzecz żadnej firmy nie lobbował. „Byłoby to niestosowne” – oświadczył.

W obronę Bieleckiego wziął nowy minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych Bartłomiej Sienkiewicz. W radiu RMF powiedział, że „wydaje” się mu, iż nie ma dowodów na to, by doradca Tuska lobbował na rzecz Acronu, oraz aby notatkę w tej sprawie dla szefa rządu sporządził odchodzący szef ABW Krzysztof Bondaryk. Chwilę później Sienkiewicz był już bardziej kategoryczny. Zapewnił, że taka notatka nie istnieje.

Były wiceminister skarbu Dawid Jackiewicz przypomina, że kiedy w ubiegłym roku Acron chciał kupić 66 proc. akcji Azotów Tarnów, Ministerstwo Skarbu Państwanie wyraziło na to zgody. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski argumentował, że byłoby to wrogie przejęcie ze strony Rosjan. Powoływał się na ostrzeżenia ze strony ABW, że sprzedaż Rosjanom tarnowskiej fabryki zagrażałaby bezpieczeństwu energetycznemu i gospodarczemu Polski.

„Codzienna” zapytała rzecznika Agencji, czy zbierała informacje na temat potencjalnych nabywców Azotów oraz czy miała wiedzę o spotkaniu premiera Donalda Tuska i jego doradcy Jana Krzysztofa Bieleckiego z Aleksandrem Kwaśniewskim ws. kupna przez Acron Azotów? Otrzymaliśmy jedynie odpowiedź: „Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonuje zadania w sferze bezpieczeństwa ekonomicznego kraju zgodnie ze swoimi kompetencjami”.

Więcej na ten temat w "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

Wojciech Kamiński