Nasila się konflikt kupców z pawilonów w podziemiach przy Dworcu Centralnym z miastem. Kilku z nich zostało zamurowanych w pawilonie. Kupcy od kilku miesięcy „okupują” lokal protestując przeciwko drastycznym podwyżkom stawek czynszu i polityce miasta.
Na miejscu jest Małgorzata Gosiewska.
- To kolejny drastyczny etap represji w stosunku do kupców – mówi posłanka PiS.
Gipsowo-kartonowa ściana pojawiła się w przejściu podziemnym w czwartek rano.
W taki sposób robotnicy „zamurowali” lokal, w którym niedawno sprzedawano pamiątki. Miejsce zabezpieczają ochroniarze, którzy we według relacji świadków zachowują się arogancko. Nie zgodzili się na przyniesienie przenośnej toalety dla protestujących.
Konflikt kupców z miastem zaczął się w czerwcu 2012 roku, kiedy skończyła się obowiązująca od blisko 20 lat umowa na dzierżawę lokali. Zarząd Dróg Miejskich, który odpowiada za teren podpisał umowę ze spółką Warszawskie Przejścia Podziemne. Nowy zarządca podniósł stawki czynszu, w wielu przypadkach, nawet kilkakrotnie.
Zdjęcia z miejsca wydarzeń:

fot.: Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

fot.: Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

fot.: Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Rozmowa z kupcamy na portalu Gazeta Polska VD (wrzesień 2012 r.)
Źródło: niezalezna.pl
wm,pk