Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Złota akcja - złotą propagandą

Kompletnym fiaskiem zakończyły się zapowiedzi władz Zielonej Góry o objęciu złotej akcji sprywatyzowanej spółki Lumel. Ostatecznie 85 proc. akcji firmy przejął inwestor z Indii.

Autor:

Kompletnym fiaskiem zakończyły się zapowiedzi władz Zielonej Góry o objęciu złotej akcji sprywatyzowanej spółki Lumel. Ostatecznie 85 proc. akcji firmy przejął inwestor z Indii.

Prywatyzacja Lumelu od początku budziła niepokój pracowników i zielonogórskich samorządowców. Hinduska firma Rishabh Instruments dysponuje dziesięciokrotnie mniejszym kapitałem założycielskim, niż zielonogórska spółka. Poseł Jerzy Materna (PiS) w liście do ABW pisał też, że zakup państwowego Lumelu to dla Hindusów „najprostszy sposób na wyeliminowanie konkurencji a także pozyskanie rynku i przejęcie know – how.

(...) Nie wierzę w to, że firma Rishabh będzie prowadziła produkcję w Lumelu czy zabiegała o ciągły rozwój firmy. Po co ma to robić, kiedy produkcja w Indiach kosztuje ją kilka razy mniej, a pensja pracownika to ok. 100 dolarów na miesiąc”.

Przeciwko prywatyzacji protestowała załoga, domagając się od ministra skarbu wprowadzenia dobrze prosperującego Lumelu na giełdę lub utworzenia spółki pracowniczej. Do rozmów włączyło się też miasto, a prezydent Janusz Kubicki mówił nawet o kupnie spółki lub przejęciu tzw. złotej akcji, gwarantującej wpływ samorządu na decyzje inwestora.

Ostatecznie jednak, Lumel został sprzedany Hindusom, którzy objęli 85 proc. akcji spółki. 15 proc. mają pracownicy, którym pakiet socjalny gwarantuje zatrudnienie przez najbliższe pięć lat. Zdaniem Piotra Barczaka, szefa klubu radnych PiS w zielonogórskim samorządzie, plany miasta co do spółki okazały się czystą propagandą. Jak mówią portalowi Niezalezna. pl pracownicy Lumelu, najbliższe miesiące pokażą, czy ostatnia duża firma państwowa w mieście przetrwa i będzie się rozwijać. Czy też podzieli los takich firm, jak „Polska Wełna” czy winiarnia, które zostały sprywatyzowane, a dziś nie ma po nich śladu na rynku.

Zielonogórski Lumel zatrudnia ok. 600 osób. Firma zajmuje się produkcją wysokiej klasy elektroniki użytkowej i kooperuje z największymi światowymi koncernami. Nieoficjalnie wiadomo, że hinduski inwestor kupił ją za 30 mln zł. Wycena księgowa Lumelu była o 50 mln zł. wyższa.

Więcej w najbliższym numerze „Gazety Polskiej” w reportażu Rafała Kotomskiego

Autor:

Źródło: