Prezydent Karol Nawrocki poinformował w środę, że odmówił on nominacji 46 sędziów. Zapowiedział, że przez najbliższe 5 lat żaden sędzia, który kwestionuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję i polski system prawny nie może liczyć na nominację sędziowską i awans. W środowym oświadczeniu prezydent powołał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które - jak mówił - rozstrzyga o tym, że Prezydent RP nominuje sędziów oraz ma możliwość odmówić ich nominacji.
- Czekamy na informację z Kancelarii Prezydenta, na listę 46 osób. Z moich informacji wynika, że w tzw. zamrażarce u prezydenta, jeszcze u prezydenta Dudy, teraz u prezydenta Nawrockiego, czekało około 100 potencjalnych kandydatów do objęcia stanowiska sędziego i były to osoby, które przeszły nominację przed tzw. "neo-KRS" - powiedział minister Żurek... kwestionując status Krajowej Rady Sądownictwa, twierdząc, że została ona wykluczona "z europejskiej sieci".
Chciałbym zobaczyć tę listę imiennie, to dosyć istotne, bo wypowiedzi przedstawicieli Kancelarii Prezydenta wskazują do - moim zdaniem - pozamerytoryczne przesłanki do takiej odmowy.
– stwierdził Żurek, dodając: "Będziemy sprawdzać, kto na tej liście jest. Chciałbym też poznać uzasadnienie".
Żurek sugerował też, że prezydent Nawrocki mógł działać w sposób sprzeczny z konstytucją. "Były przypadki, gdy Lech Kaczyński odmówił nominacji, ja się nie zgadzałem z taką decyzją" - oznajmił.
A co z sędziami, którym odmówiono nominacji? Minster sprawiedliwości zasugerował ścieżkę prawną. "Po odmowie prezydenta przysługuje tylko droga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" - powiedział Żurek.
Żurek atakuje TK. "Wydmuszka"
Na konferencji prasowej Waldemar Żurek odniósł się też do decyzji Trybunału Konstytucyjnego uznające jego rozporządzenie w zakresie odstąpienia od Systemu Losowego Przydziału Spraw jako niezgodne z Konstytucją. Żurek nazwał Trybunał Konstytucyjny "wydmuszką".
- Po tym organie nie spodziewałem się innej decyzji. Chyba nie będzie opublikowane to rozstrzygnięcie - przesądził, dodając, że jeżeli będzie w Trybunale "prawidłowo umocowany prezes" i "prawidłowy skład sędziów", to... będzie honorował te orzeczenia.
