Prezydent Andrzej Duda napisał, że jest poruszony śmiercią żołnierza Wojska Polskiego, który zginął, broniąc naszej ojczyzny. "Myślami i modlitwą jestem z jego rodziną i najbliższymi" - zapewnił.
"Zginął żołnierz Wojska Polskiego, broniąc naszej Ojczyzny. Poruszony Jego śmiercią myślami i modlitwą jestem z Jego Rodziną i Najbliższymi"
- napisał na portalu X prezydent Andrzej Duda.
Zginął żołnierz Wojska Polskiego broniąc naszej Ojczyzny. Poruszony Jego śmiercią myślami i modlitwą jestem z Jego Rodziną i Najbliższymi.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) June 6, 2024
W czwartek w Warszawie zmarł szeregowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, raniony nożem 28 maja na granicy z Białorusią. Żołnierz został zaatakowany na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie) przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w klatkę piersiową. Nóż utkwił w ciele żołnierza. W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.
W czwartek przed południem szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz informował, że żołnierz został przewieziony ze szpitala w Hajnówce do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Stan zdrowia rannego przez cały czas był oceniany jako bardzo ciężki. Po południu poinformowano, że wojskowy zmarł.