Po wczorajszej debacie większość komentatorów jest zgodna: Rafał Trzaskowski wypadł w niej słabo bądź bardzo słabo. Takie opinie padały nawet wśród przychylnych mu dziennikarzy.
Niektórzy - nie chcąc wprost krytykować Trzaskowskiego - pisali, że debata była nużąca albo używali określenia "patodebata". Hanna Gronkiewicz-Waltz - reprywatyzacyjna patronka kandydata PO - zaproponowała nawet, by... zrezygnować z bezpośrednich wyborów prezydenckich.
Wczorajsza debata upewniła mnie, że prezydent powinien być wybierany pośrednio - przez Parlament, podobnie jak to jest w Niemczech, Estonii, Grecji, Albanii, we Włoszech, na Łotwie, Malcie czy Węgrzech.
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) May 13, 2025
Co na to Donald Tusk?
W mediach społecznościowych umieścił on następujący wpis:
Jeśli w boju o drugą turę zostało realnie dwóch kandydatów, ale tylko jeden z nich jest uczciwy, to wybór powinien być prosty.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 12, 2025
Błyskawicznie odpowiedział mu George Simion - który ma duże szanse zostać przyszłym prezydentem Rumunii. Napisał on na portalu X: "Wybór jest prosty - Karol Nawrocki".
Choice is simple: @NawrockiKn✌️!
— 🇷🇴 George Simion 🇲🇩 (@georgesimion) May 13, 2025
Simion zdecydowanie wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii z wynikiem 40,96 proc. jego konkurent Nicusor Dan, niezależny kandydat, burmistrz Bukaresztu, ma 20,99 proc. Na trzecim miejscu znalazł się kandydat popierany przez koalicję rządzącą Crin Antonescu – 20,07 proc. II tura wyborów w Rumunii odbędzie się tego samego dnia co pierwsza tura w Polsce - 18 maja.