Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Tarczyński o włamaniu do domu Ziobry: Tak będą działać w stosunku do swoich przeciwników. Oni nie idą po nas

- Tu nie chodzi o Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli weszli do człowieka, który ma immunitet - nieważne kto to jest - to nawet jeżeli będzie to najprostsza sprawa w małym sądzie, w mniejszym miasteczku i ktoś nie będzie myślał tak, jak oni, będzie miał takie same sytuacje. Oni nie idą po nas, oni idą po was. My jesteśmy tylko na ich drodze - stwierdził w rozmowie z red. Katarzyną Gójską na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Dominik Tarczyński. Polityk odniósł się w ten sposób do dzisiejszego wtargnięcia służb do domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.

Autor:

Dziś rano służby koalicji 13 grudnia wparowały do domów posłów Michała Wosia, Dariusza Mateckiego oraz Marcina Romanowskiego oraz byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Doszło do tego z naruszeniem procedur, a politycy nie zostali poinformowani o działaniach. 

Reklama
"Doszło do niedopełnienia obowiązków wymaganych kodeksem postępowania karnego, to po pierwsze. Po drugie, to zajęcie sprzętu dzieciom pana ministra Ziobro zostanie już zawsze symbolem. To, w jakiś sposób włamano się do domu Zbigniewa Ziobro zemści się i wróci do tych, którzy się tego dopuścili"

– skomentował na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Dominik Tarczyński.

Absurdy Lewicy

W trakcie programu została wyemitowana konferencja prasowa byłego ministra sprawiedliwości. Zobaczyliśmy na niej człowieka, który musiał przerwać walkę z nowotworem, aby chronić swoją rodzinę. Po tym głos zabrał rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik, który oznajmił, że życzy Ziobrze rychłego powrotu do zdrowia, aby ten odpowiedział karnie.

"Żeby mógł po prostu odpowiedzieć za wszystkie przestępstwa, których dopuścił się przez ostatnie 8 lat i to nie jest kwestia mszczenia się, jakieś politycznej zemsty na chorym człowieku, nikt tego dzisiaj nie potrzebuje, ale to, czego dzisiaj potrzebuję Polska, to odbudowania zaufania do państwa"

– wypalił. Zarzucił też Ziobrze "okradanie ofiar przestępstw".

Nielegalne działania

Odpowiedział mu Dobromir Sośnierz z Konfederacji. Oznajmił, że ma wiele zastrzeżeń do Ziobry, to jednak "sposób robienia polityki sposób zarządzania państwem przez, no trzeba powiedzieć, już juntę Tuska (...) budzi jak najszczersze obawy".

"Pan mówi o odbudowaniu zaufania do państwa. Wręcz przeciwnie, ja, jako obywatel, widząc w jaki sposób państwo  demonstracyjnie to prawo łamiecie, to ja się nie czuję bezpiecznie. Jeśli państwo posła na Sejm z immunitetem potraficie potraktować w ten sposób, to co szary obywatel może sobie pomyśleć, czego obywatel może się obawiać jeśli wejdzie wam w drogę"

– stwierdził Sośnierz. - Pan mówi o odbudowaniu zaufania poprzez działania nielegalne? - pytał.

Będzie pozew?

"Jak słucham pana z Lewicy, to widzę, że muszę tą rozmowę zarchiwizować, bo wiem, że jak pan minister wróci do zdrowia, to będzie ludziom stawiał pozwy" – stwierdził z kolei poseł Suwerennej Polski Mariusz Kałużny.

"Pan w swojej bezczelności, chamstwie i podłości przekroczył wszelkie granice. Mamy człowieka umierającego, którego ja znam kilkanaście lat, nigdy się na nim nie zawiodłem, dzisiaj ten człowiek walczy o życie, ten człowiek się was nie boi (...) nigdy się was nie bał, nigdy się nie bał tej zorganizowanej mafii, ale dzisiaj walczy o życie i wy nie macie odwagi się z  nim zmierzyć, zgodnie z prawem postępować, tylko robicie popisówę medialną dla swojego elektoratu, bo komisja ds Pegasusa wam nie wychodzi, to jest hucpa, cyrk, wszyscy się z tego śmieją w internecie, żadna komisja wam nie wyszła, nie wyjaśniliście żadnej afery jeszcze. Teraz widzieliście, że człowiek leży w szpitalu, jest leczony, jego rodziny nie ma, to zrobiliście popisówkę, wyżyliście się na drzwiach od domku jednorodzinnego. Tacy jesteście odważni? Przecież to jest kpina, co wy robicie"

– stwierdził. Dodał, że jeśli Michnik byłby bardziej rozsądny, to również by krytykował te działania.- Jeśli Donald Tusk potrafi wykonać takie działania wobec byłego ministra sprawiedliwości, wobec posłów, to wy z Lewicy, jak nie będziecie stali na baczność w tej koalicji, jak nie będziecie jeść z ręki Tuskowi, to do was do domu też wyśle służby - powiedział.

"Oni idą po was"

Głos po nim zabrał Dominik Tarczyński. Stwierdził, że Michnik zachowuje się jak "chłopiec w rurkach, a nie jak dojrzały mężczyzna". - Sposób w jaki mówi to, co mówi. Sposób w jaki pomawia ministra, osobę publiczną i posła... stwierdzenie, że ukradł i stwierdzenie, że popełnił przestępstwa przyniesie konsekwencje - zaznaczył.

"Uważam, że cała sprawa ma kontekst znacznie szerszy. Po pierwsze, przykrycie tego, co Tusk nie zrobił, a miał zrobić w 100 dni. Właśnie mija 100 dni Tusk, musi przykryć, musi rzucić jakieś mięso, ponieważ, ci którzy dali się przez niego oszukać wyborczo, domagają się realizacji obietnic a on ich nie zrealizował (...) Po drugie rakiety latające oraz żołnierze ginący. Mamy daty przecież. W ostatnim tygodniu wiele śmierci, które nie zostały wytłumaczone, dziwne wypadki. Jest wiele powodów, dla których Tusk zrobił to dzisiaj"

– stwierdził Tarczyński.

Zaznaczył, że "rządy Tuska nie będą trwały wiecznie". - Ten rząd nie wytrwa czterech lat i upadnie. Wrócimy z większością konstytucyjną, jak wydarzyło się to na Węgrzech i poniosą konsekwencje, bo to, co dzisiaj zrobili to, że człowiek, który przerwał terapię nowotworową musi ratować swoją rodzinę, walczyć o godność i honor swojej rodziny, swoich dzieci jest największym skandalem po 89. roku  - podkreślił.

"Tu nie chodzi o Prawo i Sprawiedliwość, nie chodzi o Zjednoczoną Prawicę. Jeżeli weszli do człowieka, który ma immunitet - nieważne kto to jest - to nawet jeżeli będzie to najprostsza sprawa i najmniejsza, w małym sądzie, w mniejszym miasteczku i ktoś nie będzie myślał tak, jak oni, albo będzie krytyczny, będzie miał takie same sytuacje. Oni nie idą po nas, oni idą po was. My jesteśmy tylko na ich drodze. Taka jest prawda"

– oznajmił.

 

Autor:

Źródło: niezalezna.pl
Reklama