Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej wystąpi do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie kary porządkowej na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w wysokości 3 tys. zł za nieusprawiedliwione niestawiennictwo. Za wnioskiem przewodniczącego Michała Szczerby (PO) zagłosowało sześć osób, jedna była przeciw, jedna wstrzymała się od głosu. Kaczyński wcześniej informował, że nie zdąży dotrzeć na czas z Brukseli, gdzie spotykał się ze strajkującymi rolnikami.
Wobec niestawienia się Jarosława Kaczyńskiego oraz możliwego niestawienia się Daniela Obajtka, Michał Szczerba (PO) zaproponował zmianę planu na dziś. Wnioskował o usunięcie ze składu komisji posła Andrzeja Śliwki (PiS). Piotr Kaleta (PiS) zgłosił wniosek o wprowadzenie punktu "Sprawy różne", ze względu na licznie nagromadzone się sprawy. Natomiast Daniel Milewski (również PiS) zawnioskował o możliwość prezentacji "Białej Księgi Nadużyć, Zaniedbań i Zaniechań Komisji Śledczej i jej przewodniczącego".
Ostatecznie poseł Śliwka został usunięty ze składu komisji.
Następnie podjęto dyskusję na temat ukarania Jarosława Kaczyńskiego za niestawiennictwo. Piotr Kaleta zaznaczał, że Kaczyński jest w drodze do Polski z Brukseli i po prostu nie zdąży na posiedzenie. Przypomniał, że prezes PiS zaproponował, że może pojawić się przed komisją za dwa dni. Krzysztof Mulawa (Konfederacja) zaznaczył, że mimo iż zgadza się, że żaden świadek nie może decydować kiedy się stawić, a kiedy nie. Zaproponował, by nie organizować kolejnego posiedzenia komisji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Mimo tych głosów Szczerba zarządził głosowanie, w którym milcząca większość była jednogłośna. Sześcioma głosami "za", przy jednym przeciw i jednym wstrzymującym się, Jarosław Kaczyński został ukarany karą 3000 złotych.
Następnie zarządzono przerwę w posiedzeniu do godziny 15:00, na którą zaplanowane jest przesłuchanie byłego prezesa Orlenu, Daniela Obajtka.