Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Przeszukanie pokoju Michała Wosia w hotelu poselskim. Zabezpieczono laptop z notatkami na komisję ds. Pegasusa

Służby pod nadzorem prokuratura przeszukują pokój Michała Wosia w hotelu poselskim. Zgodę na te działania wyraził marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak przekazał szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki, przeszukanie ma być prowadzone w obecności posła Suwerennej Polski. - To działania absolutnie nielegalne, bandyckie i mające wyłącznie podtekst polityczny - skomentował po działaniach służb Woś.

Michał Woś
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska
"Trwają właśnie w hotelu poselskim czynności prowadzone przez służby, w pokoju posła Michała Wosia. To jest przeszukanie"

– powiedział Cichocki, zaznaczając, że działania te odbywają się w obecności posła.

"O konieczności przeprowadzenia tych czynności został poinformowany pan marszałek, wyraził na to zgodę, ponieważ służby mają takie prawo w ramach czynności śledczych prowadzonych pod nadzorem prokuratury, ale postawił warunek, żeby właśnie przy tym przeszukaniu był obecny pan poseł" - dodał.

Cichocki dodał też, że działania służb "przebiegają spokojnie i zakończą się do południa".

Stwierdził też, że immunitet poselski to immunitet osobisty i dotyczy wolności osobistych posła, natomiast nie rozciąga się na jego np. biura mieszkanie. "Służby prowadząc te czynności pod nadzorem prokuratury mają prawo dokonywać takich działań" - przekonywał.

"Panie Szymonie Hołownia, czy wydał Pan zgodę na wejście służb specjalnych do Sejmu, które realizują czynności procesowe przeszukania w pokoju sejmowym Michała Wosia, a który to Pan minister dokładnie dzisiaj miał zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa?"

– pyta w mediach społecznościowych poseł Suwerennej Polski Mariusz Gosek.

"Działanie bandyckie"

Po zakończeniu działań służ Woś zabrał głos na konferencji prasowej. - Wróciłem do Warszawy i przyjechałem tutaj już w godzinach nocnych. W związku z tym, że przyjechałem w godzinach nocnych, zastałem mój pokój zaplombowany - też nielegalnie - przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a Straż Marszałkowska odmówiła mi przekazania klucza informując, że taki jest postanowienie prokuratorskie - relacjonował.

"To jest absolutna nieprawda, bo rano, kiedy się spotkaliśmy pod moimi drzwiami, prowadzący czynności przedstawili mi to postanowienie, w którym nie jest wskazany hotel sejmowy (...) w związku z tym, przekazałem informację, że jest to działania absolutnie nielegalne, bandyckie i mające wyłącznie podtekst polityczny. To jest kwestia polityki, to jest kwestia tego, co się dzieje za naszymi plecami, czyli komisji ds. Pegasusa i innych zadań związanych z funduszem sprawiedliwości"

– mówił.

Zaznaczył, że jedyną zabezpieczoną przez służby rzeczą był laptop, na którym znajdowało się kilka plików, w tym notatki związane z przesłuchaniem na wspomnianej komisji. - Myślę, że intencja jest dla każdego oczywista - stwierdził.

Akcja służb

Na polecenie prokuratorów Prokuratury Krajowej, badających wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości, we wtorek w różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, m.in. domu b. szefa MS Zbigniewa Ziobry. W sprawie zatrzymano łącznie pięć osób - czworo "byłych i obecnych" urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michała O., beneficjenta funduszu.


 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#wtargnięcie służb #michał woś

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Wczytuję ocenę...
Wideo