Służby pod nadzorem prokuratura przeszukują pokój Michała Wosia w hotelu poselskim. Zgodę na te działania wyraził marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak przekazał szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki, przeszukanie ma być prowadzone w obecności posła Suwerennej Polski. - To działania absolutnie nielegalne, bandyckie i mające wyłącznie podtekst polityczny - skomentował po działaniach służb Woś.
"Trwają właśnie w hotelu poselskim czynności prowadzone przez służby, w pokoju posła Michała Wosia. To jest przeszukanie"
"O konieczności przeprowadzenia tych czynności został poinformowany pan marszałek, wyraził na to zgodę, ponieważ służby mają takie prawo w ramach czynności śledczych prowadzonych pod nadzorem prokuratury, ale postawił warunek, żeby właśnie przy tym przeszukaniu był obecny pan poseł" - dodał.
Cichocki dodał też, że działania służb "przebiegają spokojnie i zakończą się do południa".
Stwierdził też, że immunitet poselski to immunitet osobisty i dotyczy wolności osobistych posła, natomiast nie rozciąga się na jego np. biura mieszkanie. "Służby prowadząc te czynności pod nadzorem prokuratury mają prawo dokonywać takich działań" - przekonywał.
"Panie Szymonie Hołownia, czy wydał Pan zgodę na wejście służb specjalnych do Sejmu, które realizują czynności procesowe przeszukania w pokoju sejmowym Michała Wosia, a który to Pan minister dokładnie dzisiaj miał zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa?"
Panie @szymon_holownia czy wydał Pan zgodę na wejście służb specjalnych do Sejmu, które realizują czynności procesowe przeszukania w pokoju sejmowym @MWosPL, a który to Pan minister dokładnie dzisiaj miał zeznawać przed komisją śledczą #Pegasus pic.twitter.com/gGX8CS8GJz
— Mariusz Gosek (@MariuszGosek) March 27, 2024
Po zakończeniu działań służ Woś zabrał głos na konferencji prasowej. - Wróciłem do Warszawy i przyjechałem tutaj już w godzinach nocnych. W związku z tym, że przyjechałem w godzinach nocnych, zastałem mój pokój zaplombowany - też nielegalnie - przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a Straż Marszałkowska odmówiła mi przekazania klucza informując, że taki jest postanowienie prokuratorskie - relacjonował.
"To jest absolutna nieprawda, bo rano, kiedy się spotkaliśmy pod moimi drzwiami, prowadzący czynności przedstawili mi to postanowienie, w którym nie jest wskazany hotel sejmowy (...) w związku z tym, przekazałem informację, że jest to działania absolutnie nielegalne, bandyckie i mające wyłącznie podtekst polityczny. To jest kwestia polityki, to jest kwestia tego, co się dzieje za naszymi plecami, czyli komisji ds. Pegasusa i innych zadań związanych z funduszem sprawiedliwości"
Szokujące słowa @MWosPL. Dzisiejsze włamanie do jego pokoju w hotelu sejmowym służyło tylko temu by pozbawić go notatek na dzisiejsze przesłuchanie przed komisją do spraw Pegasusa.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) March 27, 2024
Po kompromitacji członków naleśnikowej komisji podczas przesłuchanoa PJK postanowiono zorganizować… https://t.co/wsCMbKuELi
Na polecenie prokuratorów Prokuratury Krajowej, badających wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości, we wtorek w różnych miejscach kraju odbyły się przeszukania, m.in. domu b. szefa MS Zbigniewa Ziobry. W sprawie zatrzymano łącznie pięć osób - czworo "byłych i obecnych" urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michała O., beneficjenta funduszu.