Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Trudny czas wojny. Minister rolnictwa zapewnia: Nie zostawimy polskiej wsi samej

- Jesteśmy w bardzo trudnym momencie, w czasie kryzysu wywołanego wojną. Ale my tę wojnę wygramy, podjęliśmy daleko idące działania. To sygnał dla polskiej wsi, dla polskiego rolnika, że nie zostawimy polskiej wsi samej - przekazał minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. Polityk podkreślił, że bardzo potrzebne są działania Unii Europejskiej odnośnie dystrybucji ukraińskich towarów rolnych na Europę.

Minister rolnictwa Robert Telus
Minister rolnictwa Robert Telus
fot. Michał Kowalczyk

W sobotę we wsi Łyse koło Ostrołęki odbywa się konwencja PiS "Dla Polskiej Wsi" ws. rolnictwa.

"Jesteśmy w bardzo trudnym momencie, w czasie kryzysu wywołanego wojną. Ale my tę wojnę wygramy, podjęliśmy daleko idące działania. To sygnał dla polskiej wsi, dla polskiego rolnika, że nie zostawimy polskiej wsi samej"

-zapewnił Robert Telus.

Telus przypomniał, że w ostatnich dniach spotkał się z ukraińskim ministrem rolnictwa.

"Omawiamy te sprawy, które dzisiaj zapowiedział tu prezes Jarosław Kaczyński: zakaz wwozu wszystkich towarów rolnych na teren Polski. To jest bardzo daleka deklaracja, ale to jest deklaracja, żeby usiąść, rozmawiać z Ukrainą"

- powiedział.

"To wielki sygnał także dla Unii Europejskiej. Bo UE mówi piękne słowa, ale towary zostają w naszym kraju, w krajach frontowych. Dlatego chcemy dać sygnał do UE, że muszą być narzędzia, które spowodują pomoc Ukrainie, ale pomoc realną, pomoc, która pozwoli rozłożyć towary rolne z Ukrainy na całą Europę. Koszty tej pomocy musi ponieść cała Europa, a nie tylko polscy rolnicy"

- dodał minister Telus.

Ustawy dla polskiego rolnika 

"Mamy konkrety dla polskiej wsi, które będziemy wprowadzać. Jest jeszcze wiele ustaw, które mamy przygotowane"

- powiedział. Wymienił m.in. budowę silosów bez pozwolenia.

"Będzie pakiet ustaw, które wprowadzimy na jednym z posiedzeń Sejmu, które będą dotyczyć polskiego rolnika. To duży pakiet ustaw"

- zapowiedział.

"Na spotkaniu z protestującymi usłyszałem, że tarczę antykryzysową dostali przedsiębiorcy, nie dostali rolnicy"

- mówił Telus. "Dziś chcę powiedzieć jasno, to co ogłaszamy, to co zapowiedział premier, to jest rolnicza tarcza antywojenna, to jest tarcza dla polskiego rolnika" - podkreślił. 

"Unia Europejska wolno działa"

Telus wymieniał też podjęte działania pomocowe rządu dot. rolnictwa.

"Już pewne działania są podjęte. Pewne działania, które ogłosił wicepremier Henryk Kowalczyk, we wcześniejszych dniach. Chcę je tylko przypomnieć - 600 mln zł przekazane dla Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych na skup zboża od polskich rolników. 600 mln zł to pomoc dla rolników, którzy sprzedali już swoje zboże, ale sprzedali w złej cenie. To już jest ogłoszone. Od piątku można złożyć wnioski, dlatego wszystkich rolników zachęcam do tego"

- mówił Telus.

Jak wskazał, "Unia Europejska potrzebowała aż siedem tygodni, by wyrazić zgodę Polsce, by Polska z naszego budżetu, własnego, pomogła polskim rolnikom". "My to robimy, mimo że Unia Europejska tak wolno działa" - podkreślił.

"400 mln zł dopłaty do transportu polskich zbóż i kukurydzy, rzepaku. Mówimy o tym, że są tereny, regiony, które są daleko od portu, dlatego tu również program, który ogłosił wicepremier Kowalczyk, już jest realizowany"

- powiedział.

Mówił także o "kredytach dla rolników". "Wiemy w jakiej sytuacji są teraz rolnicy, dlatego uruchamiamy kredyt dla rolników, 2 proc., żeby pomóc właśnie w tej trudniej sytuacji" - zapowiedział szef ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi. Podkreślił, że dopłaty do nawozów dla rolników będą utrzymane.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#rolnictwo #Robert Telus #Ukraina

mm