Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Przyjdź na manifestację w Lublinie! Marian Kowalski: Mamy do czynienia z pełzającym przewrotem bolszewickim

W najbliższy czwartek 25 stycznia o godzinie 18 w Lublinie na Placu Litewskim odbędzie się manifestacja przeciw łamaniu Konstytucji przez obecny rząd. Jak zapewnia jeden z inicjatorów protestu Marian Kowalski, „jest on spontaniczną, społeczną inicjatywą”. – Mamy do czynienia z pełzającym przewrotem bolszewickim (…) Jeżeli Polacy chcą być gospodarzami we własnym kraju, jeżeli demokracja ma nie być pustym frazesem, to nie możemy być bierni – apeluje Marian Kowalski. Udział w czwartkowej manifestacji zapowiedziały Kluby „Gazety Polskiej”.

Marian Kowalski
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Sprzeciw wobec anarchii 

Począwszy od ataku „koalicji 13 grudnia” na publiczne media w Polsce trwają liczne manifestacje i protesty obywateli nie zgadzających się z bezprawnymi działaniami obecnych władz. Powodów do niezadowolenia przybywa wraz z kolejnymi decyzjami ministrów rządu Donalda Tuska, dotyczącymi m.in. bezprawnie osadzonych w więzieniu - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz niszczenia niezależności prokuratury. Przedwyborcze zapowiedzi Tuska wskazują na możliwość podjęcia podobnych kroków wobec Trybunału Konstytucyjnego, prezesa NBP, a także na podważanie tysięcy powołań i awansów sędziowskich, które leżą w kompetencji Prezydenta RP.

Ludzie się mobilizują

Lubelski Klub "Gazety Polskiej" podkreśla, że manifestacja będzie "wyrazem sprzeciwu wobec nierespektowania praworządności w Polsce przez organa państwa, które powinny stać na straży jego przestrzegania". - Pomijanie w działaniu konstytucji oraz wyroków Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego prowadzi do paraliżowania państwa i dezorientacji społeczeństwa, osłabia zaufanie obywateli do państwa prawa. Będziemy również wyrażać solidarność z więzionymi posłami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem - czytamy w zaproszeniu na czwartkową manifestację.

Zdaniem Mariana Kowalskiego, który jest jednym z inicjatorów protestu, „same manifestacje nie skłonią obecnego rządu do zaprzestania łamania Konstytucji, ale jednak nie można zabronić ludziom wyrażania swego zdania na temat tej sytuacji”. – To jest inicjatywa zupełnie oddolna. Ja od dawna odbieram telefony od zwykłych obywateli, którzy od grudnia są bardzo zaniepokojeni tym, co się dzieje – przyznał rozmówca niezalezna.pl.

– Tego typu inicjatywy w Polsce mają charakter masowy i spontaniczny. Jeżeli mamy Polskę jeszcze demokratyczną, to te manifestacje nie mogą być przez władze w żaden sposób lekceważone

– dodał.

Bolszewicy z „koalicji 13 grudnia” 

Pytany czy chodzi tylko o wyrażenie sprzeciwu dotyczącego łamania Konstytucji, Marian Kowalski stwierdził, że „im dłużej trwają rządy Donalda Tuska, powodów przybywa”. – Zaczynaliśmy od manifestacji w obronie telewizji, którą mieli uleczyć, a zmarnowali, bo wszystko czego się tkną, przestaje funkcjonować. Od tamtej pory doszły kolejne sprawy: otwarty atak na prokuraturę, sprawę panów Wąsika i Kamińskiego, czyli lekceważenie pana prezydenta – wyliczał.

– Mamy do czynienia z pełzającym przewrotem bolszewickim, łamaniem jakichkolwiek praw 

– ocenił Kowalski.

Nasz rozmówca zwrócił uwagę na decyzje sądów rejestrowych, które nie wyraziły zgody na wpisanie do KRS zmian we władzach mediów publicznych, a dzisiaj także likwidatora Polskiego Radia. – Jest coraz więcej powodów, żeby manifestować. Zaczęło się od telewizji, a w ciągu pierwszego miesiąca tej władzy przybywa kolejnych powodów, żeby się niepokoić – wyjaśnił.

Naród nie może milczeć 

„Uważam, że jeżeli naród będzie milczał, to ta władza nie cofnie się przed niczym. A przecież doskonale wiemy, że planem ostatecznym jest zlikwidowanie suwerennego państwa polskiego; doprowadzenie do sytuacji, że będziemy mieli tutaj do czynienia z jakimś terytorium o niższym statusie niż niemieckie landy. Na to nie ma zgody zwykłych obywateli” – powiedział.

– Jeżeli Polacy chcą być gospodarzami we własnym kraju, jeżeli demokracja ma nie być pustym frazesem, to nie możemy być bierni, w obliczu łamania Konstytucji, poniżania autorytetu prezydenta i – co tu dużo mówić – jednoosobowego decydowania kto jest posłem, a kto nie jest, wbrew woli wyborców. Zachęcam więc do działania

– podsumował Marian Kowalski.

Oglądaj na żywo Telewizję Republika

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Marian Kowalski #Kluby Gazety Polskiej #demonstracje #koalicja 13 grudnia #praworządność #protest

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
po
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo