Ja nie widziałam tego postu, także nie chciałabym go komentować, ja go sobie znajdę – stwierdziła w rozmowie z reporterem Niezalezna.pl Janina Ochojska, pytana o krytyczny wobec działań rządu Tuska na granicy z Białorusią wpis Grupy Granica. Ochojska przyznała też, że nie pamięta liczby „wywózek” migrantów „za czasów rządu PiS-u” i nie potrafi jej porównać ze stanem obecnym. Kulminacją uników ze strony europoseł, która dostała się do PE z rekomendacji Platformy Obywatelskiej, było odesłanie nas do Grupy Granica, „bo oni wiedzą lepiej”, a następnie... rzucenie słuchawką.
We środę Grupa Granica opublikowała na platformie X post następującej treści:
„Dowiedzieliśmy się, że do dziś rząd Donalda Tuska wykonał ponad 1770 wywózek. W tym czasie o pomoc i wsparcie poprosiło nas ponad 838 osób. 25 osób zaginęło, a 5 osób zmarło. Wiemy też, że na granicy urodziło się jedno dziecko”.
Według autorów wpisu „za ten koszmar odpowiedzialność ponoszą: Koalicja Obywatelska, Polska 2050, PSL, Lewica – czyli Koalicja Wywózkowa, która kontynuuje politykę PiS na granicy polsko-białoruskiej”.
‼️Dowiedzieliśmy się, że do dziś rząd @donaldtusk wykonał ponad 1770 wywózek.
— Grupa Granica (@GrupaGranica) April 17, 2024
👉 W tym czasie o pomoc i wsparcie poprosiło nas ponad 838 osób.
👉25 osób zaginęło, a 5 osób zmarło.
👉Wiemy też, że na granicy urodziło się jedno dziecko.
Za ten koszmar odpowiedzialność ponoszą: pic.twitter.com/zBiSYQubF4
– Wzywamy do natychmiastowego zakończenia tego koszmaru. Wzywamy też media do nagłaśniania tego, co dzieje się na granicy – zaapelowała Grupa Granica, publikując dla podbicia tematu wymowną animację.
— Grupa Granica (@GrupaGranica) April 17, 2024
Od początku kryzysu na naszej wschodniej granicy inspirowanego i organizowanego przez Białoruś i Rosję, nielegalni migranci mogli liczyć na przychylność polityków ówczesnej opozycji, a także wielu kibicujących im dziennikarzy i celebrytów.
Obecny premier Donald Tusk mówił wówczas o nielegalsach: „biedni ludzie, którym trzeba pomóc”, gwiazdka Kurdej-Szatan nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „mordercami”, a fanatycznie nienawidzący PiS-u Władysław Frasyniuk - „watahą psów” oraz „śmieciami”.
W chórze potępienia dla pisowskiej władzy, która rzekomo ciemiężyła biednych uchodźców wzięły udział też autorytety większego kalibru. Agnieszka Holland poświęciła temu tematowi film „Zielona Granica”, którego na mocy decyzji „niezawisłego sądu” nie można było krytykować, a uznana i szanowana za swą charytatywną działalność europoseł Janina Ochojska domagała się usunięcia zapory na polsko-białoruskiej granicy i sugerowała istnienie masowych grobów, w których mieliby być chowani migranci.
Ochojska w swoim zacietrzewieniu przekroczyła wszelkie możliwe granice, porównując działania polskich służb granicznych do okrucieństwa nazistowskich oprawców wobec dzieci „zamordowanych w komorach gazowych”.
Oglądając zdjęcia pięknych dzieci zamordowanych w komorach gazowych przez nazistów, zastanawiam się jakie byłoby ich życie, które tak okrutnie przecięto. Myślę też o tych z Jemenu, Syrii, Ukrainy, Erytrei... I o tych wywiezionych do lasu na granicę PL-BY. Okrucieństwo to samo. https://t.co/dj3RGpQFLo
— Janina Ochojska #MocKobiet (@JaninaOchojska) April 5, 2023
O ocenę zarzutów wobec obecnego rządu formułowanych w mediach społecznościowych przez Grupę Granica spytaliśmy więc właśnie Janinę Ochojską.
– Ja nie widziałam tego postu, także nie chciałabym go komentować, ja go sobie znajdę – usłyszeliśmy w odpowiedzi.
Pytana czy jest jej znana liczba „wywózek”, po zmianie rządu, o których wspomina Grupa Granica oraz czy proceder ten w jej ocenie słabnie czy też się rozwija, odparła:
„Nie pamiętam, jaka była liczba wywózek w podobnym czasie za czasów rządu PiS-u, więc też nie potrafię tego porównać. Musiałabym po prostu zajrzeć do raportów, także trudno jest mi powiedzieć”.
Cytując wpis Grupy Granica zwróciliśmy europoseł Ochojskiej uwagę na zarzuty kierowane pod adresem obecnych władz o „kontynuację polityki PiS-u na granicy polsko-białoruskiej”. Nasza rozmówczyni stwierdziła, że „najlepiej by było, gdybyśmy porozmawiali z kimś, kto ten wpis pisał, bo oni wiedzą lepiej”.
Po zwróceniu uwagi, że była ona wcześniej bardzo zaangażowana w kwestie związane z traktowaniem nielegalnych migrantów na granicy z Białorusią, Janina Ochojska przerwała połączenie.
Wygląda na to, że Janina Ochojska w swoim bezgranicznym zaufaniu do rządów „uśmiechniętej koalicji” przestała się tematem interesować, albo też jej „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. A listy na wybory do europarlamentu pewnie jeszcze nie są gotowe...