"Rechot PiS po słowach posłanki Hartwich o rencie socjalnej dla łudzi całkowicie niezdolnych do pracy mówi o tej partii więcej, niż ich wszystkie wystąpienia razem wzięte" - napisał na Twitterze "uśmiechnięty" premier Donald Tusk. Tyle, że po raz kolejny dopuścił się kłamstwa. Śmiech posłów wystąpił nie po słowach o rencie socjalnej, ale kiedy Hartwich dziękowała "premierowi, którego nie ma", patrząc się w kierunku miejsca, gdzie powinien zasiadać.
Wypowiedź Tuska, apelującego zresztą codziennie, aby w czasie powodzi przestać się atakować, to typowy dla niego atak na Prawo i Sprawiedliwość. Typowy także dlatego, że jak wiele razy wcześniej, także i teraz oparty na całkowitym kłamstwie.
Rechot PiS po słowach posłanki Hartwich o rencie socjalnej dla łudzi całkowicie niezdolnych do pracy mówi o tej partii więcej, niż ich wszystkie wystąpienia razem wzięte. Mówi wszystko.
— Donald Tusk (@donaldtusk) September 27, 2024
Rechot PiS po słowach posłanki Hartwich o rencie socjalnej dla łudzi całkowicie niezdolnych do pracy mówi o tej partii więcej, niż ich wszystkie wystąpienia razem wzięte. Mówi wszystko
Z odpowiedzią ruszyli mu od razu internauci, ale także posłowie.
O, poczuł się wywołany do tablicy i kłamie. A co naprawdę wydarzyło się w Sejmie? "Chciałam podziękować premierowi, którego nie ma". W Sejmie na głosowaniu w sprawie tej ustawy się nie pojawił, ale szczucie na twitterze to jazda obowiązkowa
O, poczuł się wywołany do tablicy i kłamie. A co naprawdę wydarzyło się w Sejmie? ⤵️
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) September 27, 2024
"Chciałam podziękować premierowi, którego nie ma".
W Sejmie na głosowaniu w sprawie tej ustawy się nie pojawił, ale szczucie na twitterze to jazda obowiązkowa. https://t.co/TQGjU7C0uv pic.twitter.com/0i2K1anCSp
Do części wpisu odnośnie osób niepełnosprawnych odniósł się zaś Rafał Bochenek (PiS).
200 tys. osób z niepełnosprawnościami zostało paskudnie oszukanych przez Tuska i jego szajkę... Te osoby nigdy nie zobaczą żadnego dodatku do renty, bo politycy PO okroili tę ustawę i w perfidny sposób rozszerzenie tego świadczenia zablokowali, a przyklasnęła temu p. Iwona Hartwich. Skandal, aby na krzywdzie osób niepełnosprawnych robić tak obłudną politykę... Zapamiętajcie: to zło do Was wróci
- skomentował Bochenek.
200 tys. osób z niepełnosprawnościami zostało paskudnie oszukanych przez Tuska i jego szajkę... Te osoby nigdy nie zobaczą żadnego dodatku do renty, bo politycy PO okroili tę ustawę i w perfidny sposób rozszerzenie tego świadczenia zablokowali, a przyklasnęła temu p.… https://t.co/ZB34Q5bN7S
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) September 27, 2024
Ciekawy wpis pojawił się też na koncie Dawida Wildsteina. "Uśmiechnięty Premier Uśmiechniętej Polski znowu ordynarnie łże. Niby nie powinno dziwić, ale tym razem przebił nawet swoje standardy, tym razem pasożytując na najbardziej poszkodowanych" - ocenił.
Co się stało? Otóż w sejmie posłanka Hartwich, niczym z członek bieda sekty, modlącym się tonem intonuje podziękowania dla swojego wodza Tuska, za to, że obdarował ludzkość rentą socjalną. Ten groteskowy quasi rytuał kierowany jest do... pustego siedzenia premiera, bo się Tuskowi przyjść nie chciało. Sala wybucha śmiechem, ciężko, żeby było inaczej, to jakieś połączenie groteski, prymitywnej religii i żenady. Co robi Tusk? Oświadcza na twitterze, że demokratyczna opozycja śmieje się z poszkodowanych. Tym jest nasz uśmiechnięty premier, tym jest szef rządu 40 milionowego państwa- ordynarnym trollem od fejk newsów. Tak Polska upadła. W niecały rok.
- dodał.
Z prośbą o retwitt, żeby jak najbardziej wk#rwić uśmiechnięta Polskę i, przy okazji, zwalczać jej łgarstwa.
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) September 27, 2024
Uśmiechnięty Premier Uśmiechniętej Polski znowu ordynarnie łże.
Niby nie powinno dziwić, ale tym razem przebił nawet swoje standardy, tym razem pasożytując na najbardziej…