Szczyt „Na ratunek ochronie zdrowia”
W Pałacu Prezydenckim rozpoczął się szczyt zdrowotny pod hasłem „Na ratunek ochronie zdrowia”. Spotkanie, zainicjowane przez prezydenta Karola Nawrockiego, ma być okazją do omówienia systemowych rozwiązań mających na celu poprawę funkcjonowania służby zdrowia. Do udziału w dyskusjach zaproszono minister zdrowia Jolantę Sobierańską-Grendę, jednak nie przybyła na miejsce spotkania. Resort reprezentuje wiceminister Tomasz Maciejewski.
Na początku debaty głos zabrał prezydent Karol Nawrocki.
Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do rozmowy o najważniejszej rzeczy z doczesnych, czyli zdrowiu Polaków. Jestem przekonany, że zdrowie Polaków nie może i nigdy nie powinno zależeć od politycznego sporu, ale tak się niestety nie dzieje. Dzisiejsze spotkanie ma charakter ratunkowy. Jest ono odpowiedzią na głęboki kryzys w ochronie zdrowia, z jakim mamy do czynienia, o którym mówią zarówno pacjenci jak i przedstawiciele zawodów medycznych oraz zarządzający systemem ochrony zdrowia. Symbolem tego w jakimś sensie stały się dwie kwoty: 14 miliardów złotych i 23 miliardy złotych w przyszłym roku. To dziura, jaką wygenerowano w finansowaniu opieki zdrowotnej
– powiedział.
Podkreślił, iż bardzo niepokoją go informacje docierające do Pałacu Prezydenckiego o zamykaniu oddziałów położniczych do końca roku, odwoływanych operacjach i zabiegach, także dla pacjentów onkologicznych.
To bardzo niedobre informacje, na które muszę zareagować. Pojawiają się też kolejne doniesienia o kończących się limitach przyjęć i odsuwania w czasie wizyt u specjalistów czy o katastrofalnej sytuacji finansowej wielu szpitali. Prezydent RP nie może być obojętny na tego typu informacje i nie może nie reagować na tak poważne kryzysy. Od razu odpowiedziałem na prośbę ze strony środowisk medycznych, gdy wystąpili z prośbą o rozmowę. Traktuję to jako wypełnianie swoich obowiązków jako głowa państwa
– wskazał.
Prezydent podziękował wszystkim uczestnikom "za przyjęcie zaproszenia i gotowość do pracy i stworzenia pewnego zestawu zadań dla dzisiejszego rządu".
Jako prezydent chcę wsłuchać się w Państwa głos, ustalić, czy informacje, które docierają do Pałacu Prezydenckiego zostaną potwierdzone i chcę stworzyć zakres działań dla polskiego rządu, bo takie jest przeświadczenie prezydenta
– zadeklarował.
Głowa państwa podkreśliła, że "ochrona zdrowia to nie jest przestrzeń do politycznych trików i chwytów".
To nie jest temat, w którym potrzebna jest zabawa kalendarzem czy wyścigiem o to, kto, kiedy i gdzie będzie rozmawiał. Ważne są efekty tych rozmów. Z dużym zainteresowaniem czekam na Państwa stanowiska i propozycje. Potrzebujemy realnej współpracy. Cieszę się, że po moim spotkaniu z przedstawicielami zawodów medycznych okazało się, że rządzący znaleźli wreszcie czas na spotkanie z Państwem. Uznaję to za dobry sygnał
– powiedział.
