Grzegorz Rzeczkowski po ostrej wymianie zdań ze swoim byłym redakcyjnym kolegą, a obecnie ambasadorem Polski w Chinach Jakubem Kumochem, postanowił donieść na niego do MSZ. Publicysta za skrytykowanie jego wystąpienia chce "pilnej reakcji i zajęcia stanowiska" resortu dyplomacji.
Nie cichną echa wystąpienia Rzeczkowskiego w programie TVP. Publicysta tygodnika "Newsweek" zamiast milczeć postanowił brnąć dalej i bronić swoich rzekomych racji. Na jego medialne wystąpienie, w którym zawarł insynuacje dotyczące tego, że Polska była gotowa przejąć terytorium Ukrainy zareagowało środowisko dziennikarskie i politycy.
Głos w tej sprawie postanowił również zabrać Jakub Kumoch, który na początku inwazji Rosji na Ukrainę był prezydenckim ministrem odpowiedzialnym w kancelarii za sprawy międzynarodowe.
Obecny ambasador Polski w Chinach w przeszłości był dziennikarzem i pracował w Grzegorzem Rzeczkowskim w dwóch redakcjach. Teraz zarzucił publicyście "lżenie i zniesławianie państwa".
Tym bardziej, że znamy się z Grześkiem od lat. Pracowaliśmy w jednym pokoju w @przekroj_pl , był moim zastępcą w @DGPrawna . Gdyby chciał się dowiedzieć jak było, albo chociażby skonfrontować swoje przekonania z faktami, wiedział gdzie mnie szukać. Nie próbował… Wie lepiej. https://t.co/NwNYRgE3cP
— Jakub Kumoch 古天卫 (@JakubKumoch) November 11, 2024
Publicysta zareagował na te zarzuty skargą do władz MSZ. Dodał, że oczekuje "pilnej reakcji i zajęcia stanowiska".
W związku z poniższymi publikacjami Ambasadora RP w ChRL, które zawierają mowę nienawiści, przede wszystkim w zakresie oskarżeń o „lżenie i zniesławianie” Polski, proszę @MSZ_RP o pilną reakcję i zajęcie stanowiska
— Grzegorz Rzeczkowski 🇪🇺🇺🇦 (@RzeczkowskiG) November 11, 2024
Cc: @sikorskiradek @AndrzejSzejna @WTBartoszewski @RadwanAnia https://t.co/0HrFObWjEt
Do sprawy odniosła się blogerka Kataryna. "Tu macie gościa żądającego interwencji MSZ, bo się poczuł urażony twittem ambasadora" - napisała.
Swój komentarz do sprawy opublikował także były ambasador Polski w Izraelu i USA (sprawa nadal w zawieszeniu - red.) Marek Magierowski. Ocenił, że Radosław Sikorski i MSZ faktycznie powinno "zająć jasne stanowisko i stwierdzić, że rozpowszechnianie przez TVP Info teorii Rzeczkowskiego jest b. szkodliwe dla polskiej racji stanu".
Pełna zgoda. Może rzeczywiście kierownictwo @MSZ_RP, z @sikorskiradek na czele, powinno wznieść się ponad podziały polityczne, zająć jasne stanowisko i stwierdzić, że rozpowszechnianie przez @tvp_info teorii @RzeczkowskiG jest b. szkodliwe dla 🇵🇱 racji stanu. https://t.co/hiJubu3tK1
— Marek Magierowski (@mmagierowski) November 11, 2024
Dyplomata tłumaczył w dalszej wymianie zdań, że jego wypowiedź to nie hejt, ale "krytyka wypowiedzi i stylu działania".
Byłem w tamtym procesie decyzyjnym i wystarczyło spytać
W dalszych wypowiedział publikowanych na platformie X ocenił, że twierdzenie, że "Polska liczyła na upadek Ukrainy i gotowa była brać udział w jej rozbiorze to jest to potwarz i zniesławienie".
Znieważyłeś swój kraj zarzucając mu chęć udziału w rozbiorze Ukrainy. Nie będę stał i przyglądał się obrażaniu Polski i tworzeniu wokół niej czarnej legendy