Decyzja o przyjęciu Ukrainy i Gruzji do NATO została zablokowana przez Niemcy i Francję. Lech Kaczyński bardzo o to walczył, pamiętam co wtedy mówił i jak ogromną widział w tym szansę - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym Telewizji Republika w Waszyngtonie.
Prezydent Andrzej Duda przebywa w Waszyngtonie, gdzie odbywa się szczyt NATO, w którym bierze udział. Na marginesie tego wydarzenia udzielił wywiadu Telewizji Republika.
Redaktor Michał Rachoń przypomniał o tym, że tuż przed agresją rosyjską na Gruzję Polska i USA chciały przyjęcia tego kraju i Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Dziś widzimy jaka tragiczna była decyzja innych państw, poza Polską i Stanami Zjednoczonymi, żeby się nie godzić na przyjęcie Ukrainy i Gruzji do NATO i jak tragiczne były wtedy te geszefty robione z Rosją, które zwyciężyły nad bezpieczeństwem i zdrowym rozsądkiem, a przede wszystkim nad zwykłą uczciwością polityczną. Wtedy decyzja o przyjęciu Ukrainy i Gruzji do NATO została zablokowana przez Niemcy i Francję. Lech Kaczyński bardzo o to walczył, pamiętam co wtedy mówił i jak ogromną widział w tym szansę. Kilka miesięcy później Rosja napadła na Gruzję
"Dzisiaj sytuacja jest znacznie trudniejsza, bo wtedy zarówno Ukraina, jak i Gruzja były wolnymi państwami, na które nikt nie napadł. Były wolnymi państwami, które nie toczyły żadnej wojny, były wolnymi państwami, które wystarczyło wesprzeć, którym wystarczyło dać gwarancję poprzez uczestnictwo w Sojuszu i na pewno do wojny by nie doszło. Bo Rosja nigdy by się odważyłaby się napaść państwa natowskiego, zwłaszcza w tamtym czasie. Niestety stało się inaczej"
- powiedział Duda.
Prezydent podkreślił, że obecnie celem jest doprowadzenie do pokoju, ale nie kosztem zwycięstwa Rosji. Dopytywany, czy państwa NATO są zgodne co do tego, że nie można pozwolić jej wyjść z tej wojny "choćby z kawałkiem ukradzionego terytorium", Duda odparł: "Jeśli ktoś chce lekką ręką oddać kawałek Ukrainy Rosji, to proszę niech odda kawałek swojego państwa".
Przed szczytem w Waszyngtonie sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg zapowiadał, że na spotkaniu mają zapaść decyzje o przyznaniu Ukrainie kolejnego dużego pakietu wsparcia dla obrony przed rosyjską inwazją. W planach są także działania zmierzające do przejęcia przez Sojusz koordynacji dużej części przekazywanej Ukrainie pomocy.
Prezydent Duda zapowiadał natomiast, że będzie apelował do sojuszników o zwiększanie nakładów na obronność, a także poruszy m.in. kwestię rozbudowy strategicznej infrastruktury Sojuszu.
Cały wywiad z prezydentem w Telewizji Republika.