Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Premier Morawiecki przypomina o grzechach Webera. I zaznacza - „nie chcemy tego w Polsce, panie Weber”

Premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do wielokrotnych ataków niemieckiego polityka - Manfreda Webera pod adresem polskich rządzących, postanowił przypomnieć o kilku jego większych "grzechach". Takich, które mogły słono kosztować nie tylko jego kraj, ale i całą Europę. "I tak kontrowersyjna postać chce uczyć Polaków demokracji" - kwituje szef polskiego rządu.

Premier punktuje Webera!
Premier punktuje Webera!
European Parliament from EU CCA 2.0 via Wikipedia Commons//twitter.com/@MorawieckiM

Dziś rano na swoim Twitterowym profilu premier Morawiecki opublikował nagranie, w którym odniósł się do postaci lidera Europejskiej Partii Ludowej, bliskiego kolegi Donalda Tuska - Manfreda Webera. O tym nazwisku słyszeliśmy nie raz, nie dwa, głównie wtedy, kiedy chodziło o ataki pod adresem naszego kraju oraz tych, którzy nim rządzą.

"Pamiętacie pana Manfreda Webera z Niemiec, który chciał i chce wpływać na polską kampanię wyborczą? To mu się oczywiście nie uda, ale ten polityk bardzo lubi polityczną awanturę"

– mówi na filmie premier.

"Nie chcemy tego w Polsce, Panie Weber"

Dalej zaczął przytaczać fakty z politycznej kariery Niemca...

"Jako szef Europejskiej Partii Ludowej był oskarżany przez europosłów także z własnego ugrupowania o niedemokratyczne metody rządzenia, o arogancję i nieobliczalność"

– zaczął Morawiecki.

Wskazał, że Weber był również "bliskim współpracownikiem Angeli Merkel i przez lata pomagał jej popełniać kolejne polityczne błędy".

"Takie jak zbliżenie się z Rosją Putina" - dodał.

"Widzimy teraz, jak fatalne skutki przyniosło to dla całej Europy"

– podkreślił Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu przyznał, że "Weber wywołał wielki skandal w Niemczech, bo użył wyrażenia rodem z hitlerowskiego słownika w odniesieniu do kwestii imigrantów".

Przypomniał również o pomyśle Niemca sprzed ponad roku, kiedy to padła propozycja "dzielenia się" krajów UE gazem ziemnym z Niemcami.

"Europosłowie oskarżali go wtedy, że to pomysł po prostu bolszewicki" - nawiązał.

"I tak kontrowersyjna postać chce uczyć Polaków demokracji... Nie chcemy tego w Polsce, Panie Weber"

– przyznał stanowczo premier, dodając - "wystarczy, że przysłaliście nam tutaj Donalda Tuska, który w udawaniu polskiego patrioty jest tak toporny i niestrawny jak niemiecki dowcip".

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

 

#premier #Mateusz Morawiecki #Manfred Weber #Niemcy #polityka

Anna Zyzek