Od dziś Polacy zapłacą więcej za energię dzięki podwyżkom zafundowanym przez rząd. "Jeśli macie w prognozach rachunków większe kwoty, powinniście zwrócić się do swojego dostawcy energii po korektę" - ogłosiła minister Paulina Hennig-Kloska. "W okienku pokazać tweeta?" - pytają użytkownicy social mediów.
1 lipca zakończyło się obowiązywanie tzw. tarcz energetycznych. Polaków czekają podwyżki, m.in. cen energii, gazu i ciepła systemowego. Do końca czerwca obowiązywało zamrożenie cen energii elektrycznej dla uprawnionych odbiorców na poziomie 412 zł za MWh i gazu na poziomie 200,17 zł za MWh, ale rząd Donalda Tuska nie przedłużył tego rozwiązania.
Co o podwyżkach sądzi minister klimatu? Paulina Hennig-Kloska opublikowała nagranie, które bardzo szybko zyskuje popularność. Wszystko przez to, co powiedziała minister.
W ocenie minister Hennig-Kloski, jeżeli ktoś ma wyższy rachunek niż 500 zł za megawatogodzinę, to nie uwzględniono w nim najnowszych regulacji. Jednym słowem - chaos!
- Jeśli macie w prognozach rachunków większe kwoty, powinniście zwrócić się do swojego dostawcy energii po korektę - napisała Hennig-Kloska w mediach społecznościowych.
Jeśli macie w prognozach rachunków większe kwoty, powinniście zwrócić się do swojego dostawcy energii po korektę
— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) July 1, 2024
W odpowiedzi na wiadomość Hennig-Kloski zawrzało. Komentatorzy obarczają rząd za podwyżki i chaos, zapowiadają też, że do dostawców energii będą wysyłać... filmik, jaki zamieściła minister. "W okienku pokazać tweeta?" - pytają niektórzy. Inni dodają: - To ludzie sami mają to robić? To wy rządzicie!
To jak ustaliliście ceny i macie państwowych monopolistów, to wasz i ich zasrany obowiązek, aby zmienili prognozy. To nie Kowalscy mają się dostosować, tylko wy i monopole. Ja mam pilnować, żeby państwowy złodziej nie nie okradał? To po co mi taka ministra?
— Robert (@RobertUlass) July 1, 2024
Jak to przecież miały wzrosnąć maksymalnie o 30zł. Wy byście w życiu nie okłamali wyborców. A nie czekaj…
— 7Urban7 (@7Urbaaan7) July 1, 2024
Nie zna się Pani kompletnie na tym co robi. Ludzie wam tego nie darują.
— Matthew 🇵🇱🇺🇸 (@shadymateusz) July 1, 2024
Paznokcie widzę zrobione, na to czas jest. Ale żeby zabezpieczyć gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa przed wzrostem cen energii, gdzie to wy jesteście powodem tych wzrostów to już na to czasu nie było.
Ok, wyślę ten filmik do PGE ;)
— Radek (@radekczarek) July 1, 2024
- A Pani powinna się podać do dymisji za 50-procentową podwyżkę energii i za to, że doprowadziła Pani do takiego bałaganu. Gdyby zamiast zajmowania się wiatrakami zajmowałaby się Pani cenami energii żadna ze spółek nie wysłałaby prognozy grozy - podsumował poseł Janusz Kowalski.
A Pani powinna się podać do dymisji za 50-procentową podwyżkę energii i za to, że doprowadziła Pani do takiego bałaganu. Gdyby zamiast zajmowania się wiatrakami zajmowałaby się Pani cenami energii żadna ze spółek nie wysłalaby prognozy grozy.
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) July 1, 2024