"Podjęliśmy ogromny wysiłek w tym kierunku, żeby Polskę wyciągnąć z tej choroby ojkofobii, nienawiści do własnej ojczyzny. Przyjmowania do wiadomości, że nasza rola w Europie (...) jest z natury rzeczy drugorzędna. My tego rodzaju postawę odrzuciliśmy" - mówił na konferencji w Poznaniu Jarosław Kaczyński. Prezes PiS jako przykład dla Polski podał Irlandię, gdzie wrogie sobie partie porozumiały się, aby razem działać dla kraju i doprowadziły do jego rozkwitu. Żadna z nich nie była jednak sterowana z zewnątrz - zauważył.
Podczas podsumowywania dotychczasowych rządów PiS Jarosław Kaczyński wskazał na konkretne sukcesy, ale wytknął także problemy, jak sądownictwo, czy sprawy mieszkaniowe. Jak zauważył "jeszcze jest spraw do rozwiązania wiele, ale one mogą być podjęte i rozwiązywane tylko wtedy, jeżeli ta (nasza) polityka będzie kontynuowana."
A dzisiaj szanowni państwo, nie ma formacji politycznej, która w sposób wiarygodny obiecuje, że taką politykę będzie kontynuować. Oczywiście, można czasami usłyszeć "utrzymamy programy społeczne", ale równie dobrze można usłyszeć bezpośrednio, albo pośrednio, że je odrzucimy, albo przynajmniej radykalnie zweryfikujemy i ich sens będzie wtedy inny
- mówił prezes PiS.
Polityka społeczna i polityka w innych nieco dziedzinach to jest pewna całość. My mówiąc o wspólnocie w wymiarze najprostszym, dotyczącym spraw życiowych, ekonomicznych, nie możemy zapominać także o tych innych - duchowych wymiarach wspólnoty
- podkreślił.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Poznań: Jesteśmy formacją, która wywodzi się z korzeni chrześcijańskich. Każdy polski patriota, nawet osoby niewierzące, muszą wiedzieć, że w Polsce jest wybór pomiędzy chrześcijaństwem a nihilizmem. #DobryRządNaTrudneCzasy pic.twitter.com/Nwup7UQGah
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) July 23, 2022
Mówił także o odbudowaniu podejścia do Polski samych Polaków i o wzorcach, z jakich czerpie Prawo i Sprawiedliwość.
Podjęliśmy ogromny wysiłek w tym kierunku, żeby Polskę wyciągnąć z tej choroby ojkofobii, nienawiści do własnej ojczyzny. Choroby nieustannego kwestionowania w gruncie rzeczy sensu naszego istnienia, albo przynajmniej przyjmowania do wiadomości, że nasza rola w Europie i rola Polaków, jako narodu, nawet w wymiarze indywidualnym jest z natury rzeczy drugorzędna. My tego rodzaju postawę odrzuciliśmy
- mówił.
Dla nas przykładem, który warto naśladować, jest Irlandia. Przez wieki była dużo biedniejsza od Anglii. Anglicy do Irlandczyków odnosili się w sposób, powiedzmy sobie, mało wyposażony w szacunek. Natomiast dzisiaj, i to jest zjawisko które nastąpiło w ostatnich dziesięcioleciach, Irlandia nie tylko dogoniła Anglię, ale jest około 50 procent wyżej, jeśli PKB. Pomijając maleńki Luksemburg, jest najbogatszym państwem w Europie
- powiedział Jarosław Kaczyński.
Tam było oczywiście wiele elementów, których my nie mamy: język angielski, ogromna diaspora w Stanach Zjednoczonych, łatwość inwestycji amerykańskich w Irlandii właśnie z tego powodu. Ale tam, proszę państwa, było też jeszcze coś innego, czego naprawdę strasznie braknie. Oni w pewnym momencie postanowili, że to zrobią, że zmienią swoją mizerną kondycję
- wyliczał.
Tam doszło do porozumienia (...) pomiędzy partiami, które się nawzajem rozstrzeliwały. W najbardziej dosłownym tego słowa znaczenia. Tam porozumiewali się ludzie, których rodzice zostali rozstrzelani przez rodziców ich partnerów
- dodał.
Kaczyński zaznaczył, że tym, co ich połączyło było traktowanie interesów Irlandii ponad wszystko. Pomimo różnic, innego patrzenia na wiele spraw, ugrupowania te chciały dobra Irlandii i nie były kontrolowane z zewnątrz. Czy warunek ten można spełnić w Polsce? Zdaniem prezesa PiS, obecnie nie.