Sędzia Tomasz Szmydt, który ukrywa się na Białorusi i produkuje antypolskie nagrania, przebywał na terenie Sejmu na indywidualne zaproszenie poseł Koalicji Obywatelskiej Kamili Gasiuk-Pihowicz - wynika z informacji Straży Marszałkowskiej opublikowanej na Twitterze przez Waldemara Budę.
Na konferencji prasowej Waldemar Buda i Małgorzata Gosiewska przedstawili dokument dotyczący zaproszenia sędziego Tomasza Szmydta. To odpowiedź Straży Marszałkowskiej, która poinformowała, że 29 kwietnia 2022 roku Szmydt przebywał na terenie Sejmu RP na prywatne zaproszenie poseł Kamili Gasiuk-Pihowicz.
To już jest koniec, nie ma już nic...
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) May 14, 2024
Sędzia Tomasz Szmydt wchodził do SejmuRP na indywidualne zaproszenie posłanki .... @Gasiuk_Pihowicz ! pic.twitter.com/rSUOy8OD6z
To był dobry kolega Koalicji Obywatelskiej, dobry kolega pani Gasiuk-Pihowicz. Żeby wejść na zaproszenie indywidualne, trzeba się umówić, spotkać, dogadać kiedy wejść, poprosić o dane. To była wręcz zażyła relacja, która pomogła mu funkcjonować
"Pan Tomasz Siemoniak powinien pierwszy ten dokument zbadać. A jeżeli pan Donald Tusk mówi o komisji, to jest to pierwszy dokument, który powinien być analizowany" - powiedział Buda.