Grupa rolników ze Związku Rolniczego Orka rozpoczęła dziś po południu okupację Sejmu. Zapowiedzieli, że w Sejmie będą się zmieniać z przedstawicielami innych związków rolniczych.
- My dzisiaj rozmawiamy z każdą opcją polityczną, która w Sejmie z nami chce rozmawiać. Nie opuścimy Sejmu aż do momentu, kiedy Donald Tusk z nami się nie spotka - powiedzieli rolnicy w Sejmie, dodając: - Chcielibyśmy, żeby w końcu ktoś nas potraktował bardzo poważnie.
Chcielibyśmy prosić pana marszałka Hołownię o to, aby umożliwił nam pozostanie tutaj, by bronić polskiej racji, bronić polskiego rolnictwa. Nie jesteśmy bandytami, chcemy w kulturalny sposób zaprotestować. Chcielibyśmy, żeby władza potraktowała nasze problemy bardzo poważnie
– stwierdził rolnik na konferencji prasowej.
Jak dodał, "strajki na ulicach nie przynoszą efektów, a szkodzą mieszkańcom".
- Dlatego podjęliśmy decyzję o przyjeździe do Sejmu, gdzie są ludzie, którzy powinni nas bronić. Chcemy widzieć, kto jest za nami, a kto jest przeciwko nam - usłyszeliśmy.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
            !["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Ścigają polityków PiS za działania zgodne z prawem. Przyznał to sam Wawrykiewicz [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_48ae91e889b635d3eb9dc2bb120a47c502b21b77f0fb5f138f12e0e8bdedddc2_c.jpg?r=1,1) 
             
            