Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Nie za dobry początek” marszałka Hołowni. Szczególnie bulwersująca decyzja o Karpińskim

Nowy marszałek Sejmu Szymon Hołownia "nie za dobrze zaczyna". Co szczególnie bulwersuje, jeśli chodzi o działania marszałka Hołowni, to decyzja, jaka została przez niego podjęta w ostatnich godzinach i to dotyczy bezpośrednio Włodzimierza Karpińskiego - podkreślił rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia
Gazeta Polska

Słaby początek Hołowni

Podczas briefingu prasowego w Krakowie Bochenek zaznaczył, że nowy marszałek Sejmu Szymon Hołownia "nie za dobrze zaczyna". "Wszyscy pamiętamy te obrazki z polskiego Sejmu, kiedy dochodziło do wyboru wicemarszałków. Tradycją polskiego parlamentu było to, że duże ugrupowania, duże partie mają swoich reprezentantów w prezydium Sejmu. Niestety, pan marszałek Hołownia, wespół w zespół z Donaldem Tuskiem, wbrew temu co obiecywał, mówiąc o nowej jakości, o podnoszeniu standardów moralnych w demokratycznym państwie, zablokował wybór na tę funkcję pani marszałek Elżbiety Witek, która w prezydium miała reprezentować osiem milionów Polaków, którzy zagłosowali w wyborach parlamentarnych na PiS" - podkreślił.

Zdaniem Bochenka, debata w parlamencie była "bardzo chaotyczna", a marszałek Sejmu "nad nią nie panował". "Widać było, że nie zna regulaminu polskiego Sejmu, ograniczał możliwość dyskusji, zabierania głosu przez oponentów politycznych" - ocenił.

Coś, co szczególnie bulwersuje, jeśli chodzi o działania pana marszałka Hołowni, to decyzja, jaka została przez niego podjęta w ostatnich godzinach i to dotyczy bezpośrednio pana Włodzimierza Karpińskiego

- stwierdził.

5 milionów złotych łapówki dla Karpińskiego

Bochenek przypomniał, że Karpiński przez lata był ministrem w rządzie PO i współpracował później z Rafałem Trzaskowskim w warszawskim ratuszu. "Karpiński ma bardzo poważne zarzuty korupcyjne, wobec niego toczą się różnego rodzaju postępowania w związku z nieprawidłowościami przy zamówieniach publicznych - tak donoszą przynajmniej media. W warszawskim MPO mówi się o 5 mln zł wręczonej mu łapówki. To wszystko będzie zbadane, wyjaśniane" - zastrzegł.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w środę, że podpisał dokumenty informujące trzy osoby o pierwszeństwie przysługującym im w objęciu mandatu do Parlamentu Europejskiego. Włodzimierz Karpiński, były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL w czwartek opuścił areszt, w którym przebywał od lutego. Zatrzymano go w związku z tzw. aferą śmieciową. Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.

Karpiński kandydował w 2019 r. w wyborach do PE z listy Koalicji Europejskiej. Nie zdobył jednak mandatu europosła. Posłem PE z tej listy został Krzysztof Hetman, który właśnie zdobył mandat do polskiego Sejmu. Do PE za Hetmana trafić powinna Joanna Mucha, lecz ona także została wybrana na posła do polskiego parlamentu. Następny w kolejności do mandatu europosła byłby Riad Haidar, polityk zmarł jednak w maju. Ostatecznie mandat europosła przypada więc kolejnemu, piątemu już kandydatowi - właśnie Karpińskiemu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Włodzimierz Karpiński #Szymon Hołownia #Rafał Bochenek

mt