Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Biedroniowi nie spodobały się słowa kandydata opozycji na RPO. "Musi się zreflektować"

Jutro Sejm głosować będzie nad kandydaturami na Rzecznika Praw Obywatelskich. Jego wynik wciąż jest niewiadomą, a ostateczne decyzje mogą zapadać w ostatniej chwili.

Robert Biedroń
Robert Biedroń
fot. Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

We wtorek Sejm ma podjąć piątą już próbę wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydatami tym razem są: zgłoszona przez klub PiS senator niezależna Lidia Staroń (bezpartyjna) oraz prawnik, prof. Marcin Wiącek, popierany przez kluby KO, Lewicy i KP-PSL, koła: Polska 2050 i Polskie Sprawy oraz niektórych posłów Zjednoczonej Prawicy, m.in. lidera Porozumienia, wicepremiera Jarosława Gowina i posła Zbigniewa Girzyńskiego.

Gowin podkreślił dzisiaj w rozmowie z Wirtualną Polską, że poprze kandydaturę prof. Marcina Wiącka, podobnie jak "ogromna większość, być może wszyscy posłowie Porozumienia". Marek Suski (PiS) przyznał, że nie słyszał wcześniej zbyt wiele o kandydacie opozycji. Sam jednak nie wie ostatecznie, na kogo odda swój głos.

- Jeszcze się zastanawiam.. Jeżeli będzie dyscyplina, to prawdopodobnie zagłosuję na panią Staroń - powiedział w RMF FM Suski.

W niedzielę Jarosław Sellin (PiS) zapowiedział w sobotę w radiowej Trójce, że dyscyplina podczas głosowania na RPO będzie obowiązywać.

- Ja wiem, że podpisy pod obiema kandydaturami przekraczały, że tak powiem, granice partyjne, ale podpisy pod poparciem to jeszcze nie jest głosowanie. Popierać zawsze można nawet wielu kandydatów w ramach rywalizacji demokratycznej, natomiast głosowanie będzie oczywiście w dyscyplinie. Klub PiS, który obejmuje wszystkie ugrupowania należące do Zjednoczonej Prawicy, będzie miał wprowadzoną dyscyplinę w tym głosowaniu - stwierdził Sellin.

Dziś popołudniu decyzję o jutrzejszym głosowaniu ma podjąć klub Konfederacji.

- Pomiędzy nami i naszymi sympatykami opinie są bardzo podzielone. Profesor Marcin Wiącek wypowiada się w sposób szalenie enigmatyczny i ostrożny. Akcentuje zarówno wątki silnie poprawne politycznie, jak kwestię prawa do czystego powietrza, z drugiej strony powiedział też, że uznaje wyrok TK w sprawie ochrony życia nienarodzonego - mówił dzisiaj w Radiu Plus Krzysztof Bosak.

To właśnie stanowisko Wiącka w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcyjnej przesłanki eugenicznej poruszyło polityka Wiosny, Roberta Biedronia, który wprost stwierdził, że kandydat na RPO "musi się zreflektować".

- Musi się zreflektować w tej sprawie. Musi się zreflektować. Będzie stawał, we wtorek będzie debata na ten temat, będzie na pewno pytany. Rzecznik Praw Obywatelskich pełni w Polsce dzisiaj bardzo ważną funkcję. Adam Bodnar pokazał na czym polega obrona praw obywatelskich i pewna bezkompromisowość, która akurat na tym urzędzie jest potrzebna

- mówił Biedroń w TVN24.

W niedawnym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" prof. Marcin Wiącek, zapytany o decyzję Trybunału w sprawie aborcji, odpowiedział, że wyrok "przyjmuje do wiadomości".

- Choć może on budzić pewne wątpliwości naukowe, został ogłoszony w Dzienniku Ustaw i wywołał skutek prawny, doprowadził do ograniczenia przesłanek aborcyjnych - powiedział "Rz" kandydat na RPO.

 



Źródło: niezalezna.pl

Michał Dzierżak