Premier Mateusz Morawiecki podziękował za zaproszenie i możliwość wzięcia udziału w debacie w Parlamencie Europejskim. Jak zaznaczył, jest ona ważna dla przyszłości Europy. - Polska mocno wspiera Unię Europejską - podkreślił szef polskiego rządu podczas konferencji prasowej w Strasburgu.
- Miałem dziś możliwość zaprezentowania nowej wizji Europy. Polska mocno wspiera Unię Europejską - zaznaczył premier.
- Między Polską a Parlamentem Europejskim jest bardzo wiele wspólnego. Było to widać w debacie, również z naszymi adwersarzami w kilku aspektach. Gdyby nie to, że niektórzy posłowie trochę nie bardzo rozumiejąc specyfikę wychodzenia z postkomunizmu i zmianę, poprawę efektywności wymiaru sprawiedliwość, to ta debata jeszcze bardziej spełniłaby moje oczekiwania i myślę, że byłaby jeszcze bardziej owocna. Cieszę się, że to w sumie w dużym stopniu miało miejsce - podkreślił premier podczas konferencji prasowej.
Morawiecki powiedział, że rynek unijny musi być oparty o uczciwe zasady wzajemności.
- Europa powinna być bezpieczna w wymiarze obronnym, ekonomicznych i energetycznym - zaznaczył premier.
Dodał, że Polska okazuje swoją solidarność "poprzez partycypację w programach zewnętrznych wsparcia Afryki czy Bliskiego Wschodu".
Premier @MorawieckiM w #Strasburg: Pokazujemy naszą solidarność poprzez partycypację w programach zewnętrznych wsparcia Afryki czy Bliskiego Wschodu.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 4 lipca 2018
- Ważne jest, abyśmy wspólnie walczyli z rajami podatkowymi - zaznaczył.
Premier wyraził chęć pomocy wspólnocie w wyjściu z kryzysu, w którym obecnie się znajduje.
- Unia Europejska przeżywa kryzys, ale my chcemy pomóc jej z niego wyjść. Wierzymy w silną Europę, w silną Polską w silnej Europie - powiedział szef rządu.
Szef rządu był pytany przez dziennikarzy, czy jest zadowolony z przebiegu debaty i reakcji europosłów, "biorąc pod uwagę, że nie była to dyskusja nad przyszłością Europy, a kwestią praworządności" i czy zdecydowałby się ponownie na udział w takiej debacie.
- Służba publiczna polega na tym, że trzeba bronić racji naszego państwa, nawet w trudnych warunkach, ale ja bym się zdecydował, jak tylko pan przewodniczący (PE - Antonio Tajani) by mnie zaprosił, to zdecydowałbym się ponownie jeszcze raz (wystąpić) - mówił.
- Za każdym razem, gdy będę zaproszony, to bardzo chętnie stawię się tutaj i będę dyskutował o przyszłości Europy, bo wbrew temu, co tutaj opozycja sugeruje (...), jestem pozytywnie zbudowany tym, że tyle mamy wspólnych mianowników w dyskusji - dodał.