"Cieszmy się, że Polska jest w NATO i Unii Europejskiej. To dla nas strefy bezpieczeństwa i rozwoju" - mówił w programie #Jedziemy wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. W jego ocenie, Niemcy muszą zdefiniować na nowo politykę międzynarodową, a Rosję "musi zaboleć" - stąd konieczne są twarde decyzje.
Czwartkowy nadzwyczajny szczyt NATO poświęcony był bieżącej sytuacji w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Po jego zakończeniu prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że do kolejnego, zaplanowanego na koniec czerwca szczytu Sojuszu w Madrycie opracowane zostaną plany wysłania dodatkowych sił i zdolności, by wzmocnić obronę NATO. Prezydent Duda relacjonował natomiast, że zaproponował wysuniętą obecność obronną NATO z dodatkowymi siłami zbrojnymi i sprzętem. Według niego będzie się toczyć dyskusja na ten temat.
W programie #Jedziemy w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski ocenił ustalenia wczorajszego szczytu.
- Zawsze można chcieć więcej, ale musimy być realistami i cieszmy się, że Polska jest w NATO i Unii Europejskiej. To dla nas strefy bezpieczeństwa i rozwoju - stwierdził Piotr Zgorzelski, podkreślać, że "trzeba być aktywnym członkiem" tych gremiów. Dlaczego?
Jest czas wojny, Polska jest państwem frontowym. Naszą racją stanu jest to, by nie dopuścić do tego, by powstał konflikt NATO-Rosja. Bo najbardziej oberwie Polska...
Co z zakazem importu węglowodorów z Rosji? Według wicemarszałka Sejmu, jest to konieczne, by powstrzymać Władimira Putina. - Polska robi dobrze, że taki postulat stawia. PSL popiera ten postulat - wskazał. Padło też odniesienie do polityki prowadzonej przez naszych zachodnich sąsiadów.
- Niemcy na nowo muszą zdefiniować politykę międzynarodową, tym razem bez Rosji. Rosja hodowała w Niemcach pewien "antyamerykanizm" (...) Powinniśmy to zrobić. Niemcy jak trochę przymarzną, nic im się nie stanie
- powiedział Zgorzelski.
W ocenie polityka PSL, w celu wzmocnienia bezpieczeństwa, "powinniśmy myśleć o pewnego rodzaju kontyngencie europejskim". Najważniejszy będzie jednak brak interesów z Rosją.
- Rosję musi zaboleć. To w interesie całej Europy. Putin nie jest szaleńcem, on chce być carem naszych czasów
- zaznaczył.
Pytany o to, czy jest zwolennikiem bojkotu marek, które wciąż robią interesy z Rosjanami, Zgorzelski stwierdził, że tak. "Czy jest w ogóle ktoś, kto mógłby dziś powiedzieć inaczej?" - zapytał gość Michała Rachonia.